Recenzja gry karcianej Food. Write and wipe

Czy znajomość języka angielskiego to podstawa w komunikacji międzyludzkiej? Na pewno podczas wakacji! Szczególnie kłująca uszy w komentarzach piłkarskich oraz w trakcie nawet nieformalnej rozmowy w korporacji – w tym i z rodakami na przerwie kawowej czy jak już być musi – lunchu. Polacy nie gęsi i swój język mają, powoli traci swoją dawną świetność…, zważywszy na defensorów, ofensorów i inne smaczki z murawy boiska i ekranu telewizora. Wydaje się, że jest to proces masowy i nieodwracalny jak popkultura i zabawki prosto z Chin. My czujemy potrzebę giętkiego języka, więc wszystkie takie gry bardzo nas cieszą.

Karty Luderis „Food. Write and wipe” są całkiem wszechstronnym produktem, ponieważ możemy je wykorzystać do zabawy w aż trzech grach: Czarny Piotruś, Memory, Bingo. Wspomagają one ćwiczenie pisania i utrwalanie słownictwa z wymową.

Poziom językowy A1, liczba graczy 1-4, wiek od 6 lat. Czas gry – zależny od umiejętności i wiedzy uczestników zabawy.

W opakowaniu znajdziemy 31 kart z do nauki, pisak ze ścierakiem, 4 karty podpowiedzi oraz instrukcję. Wszystko w przeciwieństwie do pudełka, które zgniotła nam poczta, w dobrej jakości i przystępnej formie. Karty wymiarami zbliżone są do kwadratu – śliskie i giętkie, łatwo z nich zetrzeć teksty wpisywane w trakcie wypełniania ćwiczeń. Możemy podpisywać obrazki oraz uzupełniać brakujące litery w wyrazach angielskich – tu dodatkowo wprowadzono kody do odczytywania przez komórki.

Dzieci nauczą się angielskiej pisowni wyrazów oraz będą je kojarzyć z ilustracjami. Zestawiono tu następujące słownictwo: sugar, coffee, tea, chocolate, butter, salat, juice, ham, soup, bread, sausage, milk, cheese, water, egg – w sumie jest to baza żywieniowa dla dziecka właśnie.

W Czarnym Piotrusiu wszystkie karty rozdajemy pomiędzy graczy, każdy z nich próbuje zgadnąć jakich liter brakuje w wyrazach oraz je uzupełnić. Jeśli się nie uda – korzystamy ze ściągawki. Potem sprawdzamy czy mamy na ręku jakieś obrazki pasujące do wyrazów – jeśli tak, to odkładamy pary na bok. Następnie jak w standardowej grze wyciągamy od graczy losowe karty aż zostanie tylko Czarny Piotruś – tutaj the Pig….

Memory – standardowa procedura odkrywania i zapamiętywanie, gdzie leżą pary – karta z obrazkiem i karta z napisem tworzą duet.

Bingo – podkreślamy losowe trzy słowa na kartach pomocy, osoba prowadząca losuje kartę i głośno odczytuje, co jest na niej napisane, jeśli jest to nasze słowo – krzyczymy, Bingo!

Karty Luderis to świetna metoda zapamiętywania słów, ponieważ w pary dobieramy wyrazy i obrazki, co stymuluje umysł oraz zmusza do pracy słownikowej. Kody QR pozwalają sprawdzić wymowę.

Wydawca zaznacza, że gry projektowane są przez doświadczonych nauczycieli języka angielskiego i testowane w warunkach domowych oraz klasach językowych. Sprawdzą się w domu, pracowni językowej, przedszkolu, szkole i świetlicy.

Młody Giercownik uzupełniał wyrazy wraz z mamą. Obrazki się podobały. Dziecko chętnie mazało po kartach, a tato uparcie wycierał bazgroły. Było fajnie i wesoło!

Produkt dostępny jest w atrakcyjnej cenie i promowany hasłem „daj się zabawić, daj się nauczyć”. Komunikat wydawcy trafia w samo sedno i jest zgodny z zawartością oraz formą spędzania czasu wolnego, jakie ona oferuje. Mały, ale szalenie praktyczny zakup. Edukacja staje się przyjemniejsza kiedy mamy te karty.

Za produkt dostarczony do testów dziękujemy LUDERIS.

Film: Food. Write and wipe – unboxing

Pisanie recenzji Państwa produktów jest dla nas fascynującym doświadczeniem. Jesteśmy dumni, ponieważ dotychczas zaufali nam:

Baldar, Black Monk Games. Cartamundi, CUBE Factory of Ideas, DANTE SP. Z O.O., DOBRETO Wydawnictwo, Edipresse Książki, Epideixis, FOXGAMES, Granna, Instytut Pamięci Narodowej Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, Instytut Praktycznej Edukacji, Jacobsony, LUDERIS, MDR Dystrybucja, OUTDOOR Media, Piatnik, RUSSELL KONDRACKI s.j., TACTIC Games, TM Toys, Zakład Stolarstwa i Tokarstwa w Drewnie Marek Bałos, Zielona Sowa Sp. z o.o

Dołącz i Ty!