Recenzja gry Lisek Chytrusek

Przyznamy szczerze, że za grami zręcznościowymi specjalnie nie przepadamy. Wolimy, żeby pod dachem dziecko grało w tytuły wysilające szare komórki, a na podwórku wybiegało się, wyjeździło na rowerze, itp., czyli zmęczyło. Są jednak pozycje, które i nas przekonują do gier manipulacyjnych w domu, a „Lisek Chytrusek” jest właśnie jedną z nich.

Do produktu podeszliśmy na chłodno, w sumie to nawet dość sceptycznie, bo to tylko jakieś-tam celowanie do tarczy jajcami, żeby przepłoszyć szczwanego lisa ze swojego kurnika. Wszystko zmieniło się pod naporem emocji dziecka. O tym jednak za chwilę, a teraz, co w opakowaniu?

Pudełko jest sporych rozmiarów, ale nie waży dużo, bo grę składa się z plastikowych, lekkich elementów. Najbardziej masywny jest korpus baterii z tarczą, ruchomymi kółeczkami i magnesem. Umieszczamy go we wnętrzu szyny-płotu gospodarstwa, wkładając wcześniej do środka dwa paluszki – te mniejsze, AAA. Tarcza jest ruchoma i w zależności, z której strony dostanie razy, mechanizm przesuwa się w prawo lub w lewo. Po dwóch stronach toru jazdy znajdują się kurniki. Są to beczki, na których zaznaczamy punktację i wkładamy bolec z wizerunkiem kwoki. W momencie kiedy lis, a dokładniej poruszający się moduł dotknie przycisku wewnątrz baryłki, przepłoszona matka-kurka wyskakuje i traci jajko. Rudzielec chodzi w odpowiednim kierunku na wierzchu szyny- po ogrodzeniu, przyciągany siłą magnesu – obraca łebek w stronę kurnika, do którego zmierza. W tarczę rzucamy połówkami jajek, które przelatują pod szyną od jednej osoby do drugiej, ewentualnie pomiędzy parami graczy, bo bawić może się 2-4 osób. We wnętrzu jajek znajduje się obracająca się kuleczka, dzięki której łatwiej się nimi porusza – przesuwa po gładkiej powierzchni. Gramy do zdobycia 5 punktów, uzyskujemy je kiedy lis dotrze do kurnika przeciwnika.

Wszystkie elementy wykonane są z dobrej jakości plastiku, perfekcyjnie łączą się ze sobą, aż szkoda rozmontowywać i chować produkt do pudełka po zabawie. Musimy przeznaczyć sobie na grę spory kawałek miejsca, gdyż płot jest długi – blat stołu lub panele podłogowe będą idealne- tym bardziej, że nie są chropowate.

Młody Giercownik był tak oczarowany, jak nigdy wcześniej. Córka już w czasie składania zabawki, podbierała elementy i dokładnie studiowała każdy szczegół, przez co dłużej nam zeszło – oddawać nie lubi. Kiedy zaczęliśmy się bawić, rozpoczęła się biała burza, jaj-mageddon, huragan niewyklutych piskląt. Jajka latały we wszystkich kierunkach i po całym mieszkaniu. Córka śmiała się cały czas, wiwatowała kiedy jej lis dochodził do kurnika, wściekała kiedy traciła punkty.

Warto zrobić akapit, żeby zaznaczyć, że dziecko jednoznacznie stwierdziło, że to „najlepsza gra w całym moim życiu” – 4 lata córka skończy za kilka miesięcy.

Chociaż dziecko ma dużo różnych zabawek, radości nie było końca! Młoda dziękowała za produkt i słodziła rodzicom. Nie potrafiła się rozstać z zabawką, nawet kiedy chcieliśmy już kłaść się spać. Obiecywanie, że następnego dnia, zaraz po przedszkolu zagramy znowu i będziemy bawili się do późnego wieczora nie skutkowało. Dopiero kiedy wyszliśmy z pokoju, a produkt został schowany, córka dała za wygraną. Następnego dnia oczywiście pamiętała i przypominała nam, że zaraz po powrocie mamy iść grać. Nigdy jeszcze nie bawiła się tak dobrze grą zręcznościową – ten produkt naszego Młodego Giercownika pochłonął kompletnie – bajki, klocki, lalki – to wszystko stało się mniej ważne. Przyznamy, że radosny nastrój dziecka też nam się udzielił i przyjemnie było powalczyć ze sobą na jajka.

Na opakowaniu napisano, że zabawa trwa ok. 10 minut – nie u nas! Młody Giercownik gra w „Liska Chytruska” bez przerw na płyny i pokarm, bez przystanków i nie odchodząc na krok – chyba, że jajka pospadają ze stołu i musi je podnieść! Dobrze, że dzisiaj znowu ma przedszkole, bo możemy w spokoju napisać recenzję. Filmik z przebiegu gry był nagrywany z duszą na ramieniu i palpitacją serca – z obawy, że i kamerze oberwie się jajkiem.

Emocje gwarantowane! Nie dziwi nas, że tytuł ten okrzyknięto grą 2014 roku we Francji, w kategorii zręcznościowej.

Jeśli planujecie zakupić dziecku jedną grę nie edukacyjną, a rozrywkową – typowo ruchową, podnoszącą refleks u latorośli, w trakcie której ćwiczy trafianie do celu – nie zastanawiajcie się dłużej i nie szukajcie dalej! Bierzcie w ciemno „Liska Chytruska”, przynajmniej dla przedszkolaków – rewelacja!

Za produkt dostarczony do testów dziękujemy firmie Granna.

Film: Lisek Chytrusek – unboxing

Film: Lisek Chytrusek – przebieg gry

Pisanie recenzji Państwa produktów jest dla nas fascynującym doświadczeniem. Jesteśmy dumni, ponieważ dotychczas zaufali nam:

Baldar, Black Monk Games. Cartamundi, CUBE Factory of Ideas, DANTE SP. Z O.O., DOBRETO Wydawnictwo, Edipresse Książki, Epideixis, FOXGAMES, Granna, Instytut Pamięci Narodowej Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, Instytut Praktycznej Edukacji, Jacobsony, LUDERIS, MDR Dystrybucja, OUTDOOR Media, Piatnik, RUSSELL KONDRACKI s.j., TACTIC Games, TM Toys, Zakład Stolarstwa i Tokarstwa w Drewnie Marek Bałos, Zielona Sowa Sp. z o.o

Dołącz i Ty!