Recenzja gry planszowej Five Tribes

Dzisiaj bardzo udany naszym zdaniem produkt, przy którym świetnie się bawiliśmy zarówno grając w parze jak i w trzy osoby, bo akurat pełnego składu nie mieliśmy okazji jeszcze testować. „Five Tribes” nie została jeszcze wydana w języku polskim i pewnie nie będzie nigdy, bo i po co! Języka angielskiego w praktycznej grze nie uświadczymy, a brak naszego rodzimego w oryginalnych materiałach nie przeszkadza, ponieważ instrukcja została spolszczona przez dystrybutora i jest dostępna w sieci, podobnie jak karta tury i dżinów, której głównie się używa podczas zabawy. Na płytkach oraz kartach nie ma napisów, a same oznaczenia są wyłącznie symboliczne.

Gra opowiada historię Sułtanatu Naquala – krainy z baśni „1001 nocy”, której władca właśnie umarł, a lud czeka na jego następcę. Plemiona są słabe i podzielone, rozsiane po różnych częściach kraju – gotowe, aby nimi zarządzać wedle twojej woli. O tron starać się może 2-4 graczy w wieku przynajmniej 13 lat, a czas podbojów i intryg zajmuje 40-80 minut – nam wychodziło zazwyczaj bliżej dolnej granicy tego przedziału.

Podczas gry musimy tak zarządzać ruchem tytułowych pięciu szczepów, aby stopniowo wyludniać płytki gry i przejmować nad nimi kontrolę – na pustym kafelku kładziemy naszą figurkę wielbłąda. Kiedy wydamy ostatniego zwierzaka – podliczamy punkty.

Na planszę składa się 30 płytek, które rozkładamy losowo tworząc prostokąt 5×6 kafli. Na każdym z puzzli stawiamy trzech losowo wyciągniętych z woreczka ludzików. Żółte figurki to Wezyrowie, białe to Starszyzna, niebiescy są Budowniczymi, zieloni to Kupcy, a czerwoni to Zabójcy. Ostatni oczywiście są najbardziej niebezpieczni i skuteczni. Cała zabawa polega na wzięciu na dłoń wszystkich ludzików z wybranej płytki i wykonaniu ścieżki ruchu po kaflach w ilości odpowiadającej liczbie trzymanych figurek. Na każdej płytce zostawiamy jedną z nich w wybranym kolorze, nie możemy poruszać się na ukos ani cofać. Na ostatnim kaflu musimy położyć ludzika w identycznym kolorze, jak któryś z tam zastanych. W tym momencie podnosimy całe zjednoczone plemię o tej samej barwie zasiedlające takowy kafelek i wykonujemy przynależną im akcję.

Wezyrów kładziemy przed sobą – na końcu zamieniamy ich na punkty. Starszych również zostawiamy, otrzymując za nich potem punkty lub używamy do pozyskania dżina. Kupców umieszczamy w woreczku zamieniając za zasoby. Budowniczowie również wędrują do wora, ale zamieniani są na monety – mnożnik liczby ludzików (sumowany z niewolnikami) oraz sąsiednich kafelków z niebieskim oznaczeniem. Zabójcy „zdejmują” pojedynczego tubylca z płytki – zasięg działania to ich liczba na dłoni, ewentualnie powiększamy go – wydając karty niewolników.

Punkty zdobywamy za pieniądze, za dżiny, za wybrane plemiona, za kontrolowane płytki, za pałace oraz palmy, a także za zestawy kart towarów – im więcej różnych tym wyższe noty.

Świetnie pomyślany został mechanizm kolejności – opłacamy ją w monetach, są także przepychanki na darmowych polach, a pierwszeństwo rezerwacji miejsca przypada kolejnym liderom z czołowych pozycji. Każda płytka daje nam określoną akcję – kupno zasobów, postawienie palmy lub pałacu, które zwiększają wartość terenu oraz możliwość pozyskania dżina – te są osobno punktowane oraz dają rozmaite bonusy, np. zmianę wartości plemion.

Gra wygląda fantastycznie! Oczarowuje nie tylko wysmakowanym opakowaniem – każdy z komponentów nawiązuje do stylistyki arabskiej, do nomadów wędrujących po pustyni i szczepów zamieszkujących w swoich odludnych oazach. Znakomite jest tu połączenie gry tematycznej w atmosferze baśni i muzułmańskich legend z typową grą logiczną – liczenie płytek oraz odpowiednie łączenie kolorów plemion, właściwe dobieranie dżinów, wykorzystanie niewolników, itp.

Przedszkolaczki, jak nasz Młody Giercownik mogą się pogubić i muszą być prowadzeni dosłownie za rączkę, natomiast starsze dzieci i rodzice pokochają „Pięć plemion” za logiczne zasady oraz różnorodność początkowego rozstawienia, a zatem niepowtarzalność każdej rozgrywki. Orientalny klimat, bajkowe grafiki, wyjątkowo udana mechanika – czego chcieć więcej?

Dodatków? Też są dostępne, już dwa! My je właśnie zamówiliśmy, bo ten tytuł stał się jednym z naszych ulubionych. Gorąco polecamy!

Opisywany produkt pochodzi z naszej prywatnej kolekcji.

Film: Five Tribes – unboxing

Pisanie recenzji Państwa produktów jest dla nas fascynującym doświadczeniem. Jesteśmy dumni, ponieważ dotychczas zaufali nam:

9 Planet, Alexander, Baldar, Black Monk Games. Cartamundi, CUBE Factory of Ideas, DANTE SP. Z O.O., DOBRETO Wydawnictwo, Edipresse Książki, Egmont, Epideixis, FOXGAMES, GRAiMY, Granna, Instytut Pamięci Narodowej Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, Instytut Praktycznej Edukacji, Jacobsony, LUDERIS, MDR Dystrybucja, OUTDOOR Media, Piatnik, Promathematica, RUSSELL KONDRACKI s.j., TACTIC Games, TM Toys, Zakład Stolarstwa i Tokarstwa w Drewnie Marek Bałos, Zielona Sowa Sp. z o.o

Dołącz i Ty!