Recenzja gry domino SAMO prawa-lewa

Zacząć należy od tego, że wręczając podarunek bardzo ważna jest estetyka, czyli w przypadku gry opakowanie. Wydawca opisywanego dziś produktu nie tylko potrafił go gustownie zapakować w modne obecnie pudełko nawiązujące do trendów ekologicznych, ale całość przewiązał sznureczkiem z kokardką i dodał zawieszkę z podziękowaniem za zakup oraz życzeniami przyjemnej zabawy – to się nazywa kultura sprzedaży! Brawo!

„Domino SAMO prawa – lewa” to niby „tylko” domino, ale w tym przypadku mniej ważna jest sama gra, która zresztą należy do najbardziej popularnych i najstarszych na świecie, tu poza przyjemną zabawą liczy się wartość dodana, którą jest nauka!

Kiedy przechodzimy przez ulicę i obracamy głowę lub używamy sztućców wybranymi rękoma, a może bardziej abstrakcyjnie, gdy jesteśmy pilotem kierowcy rajdowego – strony są niezmiernie istotne! Nie pomijajmy także pani ekspedientki w sklepie albo przyjemniej – małego przedsiębiorcy, obsługującego swoich stałych klientów we własnym lokalu. Dawniej rodzice na siłę przenosili dzieci leworęczne na prawą stronę, gdyż uważano, że tak trzeba. Charakter pisma czy wybór miejsca w ławce szkolnej nierozerwalnie związane są z manipulowaniem po odpowiedniej stronie ciała, a kierunki towarzyszą nam od najmłodszych lat życia.

Opisywany produkt ułatwia dziecku orientację w przestrzeni, którą nabywa ono w wieku kilku lat, a następnie stopniowo rozwija i utrwala. Pomaga dziecku określić swoje miejsce względem innych osób i przedmiotów, wskazywać i nazywać kierunki, określać stosunki przestrzenne. Poprzez schemat własnego ciała i poruszanie nim, dziecko uczy się samego siebie.

Bohaterem gry jest kilkuletni chłopiec SAMO, który symbolizuje małe dziecko, produkt przeznaczony jest dla przedszkolaków. Domino wykonane jest z bardzo grubej, dobrej jakości tektury. Znajdziemy tu 44 elementy.

Na kafelkach widzimy pionowe kreski w kolorach czerwonym oraz niebieskim – służą one do odróżnienia komponentów do nauki w wersji „Prawa-lewa, lewa-prawa” oraz opcji „Prawa-prawa, lewa-lewa”. Uczestników można podzielić na grupy, które będą rywalizowały grając dwoma zestawami płytek. Oczywiście, można również bawić się indywidualnie.

Dziecko ćwiczy spostrzegawczość i koncentrację uwagi, porównuje, klasyfikuje, rozpoznaje różnice w położeniu, dobiera i łączy odpowiadające sobie rysunki, uczy się pojęcia prawa – lewa.

Nam najbardziej podoba się dobór barw i układów na obrazkach. Wyodrębniono tu konkretny element, który od razu wpada w oko, a dziecko wskazuje, z której strony ludzika się znajduje, w której ręce jest trzymany, ewentualnie którą nogą odbijany, jak w przypadku piłki. Czuje się, że pracował nad tym jakiś pedagog lub terapeuta, który umiejętnie podpowiadał, jak to wszystko przygotować, żeby było najbardziej odpowiednie na danym etapie kształcenia.

Produkt, który warto mieć w domu zamiast zwykłego domino, który pięknie wygląda kiedy idziemy w odwiedziny do znajomych i musimy coś wziąć dla dziecka, a także znajdujący zastosowanie w przedszkolu, jako zabawka dydaktyczna i narzędzie pracy nauczyciela.

Za produkt dostarczony do testów dziękujemy EPIDEIXIS

Film: „domino SAMO prawa – lewa” – unboxing

Pisanie recenzji Państwa produktów jest dla nas fascynującym doświadczeniem. Jesteśmy dumni, ponieważ dotychczas zaufali nam:

9 Planet, Alexander, Baldar, Black Monk Games. Cartamundi, CUBE Factory of Ideas, DANTE SP. Z O.O., DOBRETO Wydawnictwo, Edipresse Książki, Egmont, Epideixis, FOXGAMES, Franjos Spielverlag, GRAiMY, Granna, Instytut Pamięci Narodowej Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, Instytut Praktycznej Edukacji, Jacobsony, Jawa, Let’s Play, LUDERIS, MDR Dystrybucja, OUTDOOR Media, Piatnik, Promathematica, RUSSELL KONDRACKI s.j., TACTIC Games, TM Toys, Trefl, Zakład Stolarstwa i Tokarstwa w Drewnie Marek Bałos, Zielona Sowa Sp. z o.o

Dołącz i Ty!