Recenzja gry planszowej La Cucaracha

Mamy przyjemność pokazać wam kolejną „La Cucaracha”, tym razem jest to wersja standardowa – ta pierwsza, od której zaczęła się planszowa kariera sympatycznego karalucha.

Podtytuł gry to „łap robala”, gdyż insekt pojawia się na wrogim terenie – w kuchni, gdzie każdy chce go zwabić do swojej pułapki. Gracze wcielają się w role kucharzy, którzy ustawiając sztućce w odpowiedni sposób układają ścieżynkę do miejsca wiecznego spoczynku karalucha.

Gra dla 2-4 graczy w wieku od 5 lat. W opakowaniu znajdziemy kostkę z wizerunkami sztućców oraz pytajnikiem – dowolny wybór, płaszczyznę planszy, 24 sztućce i kołeczki do ich montażu tworzące labirynt, 18 żetonów karalucha, 2 pary drzwi, którymi blokujemy pułapki nieaktywnych graczy, 4 płytki pułapki, robota- karalucha.

Celem gry jest zdobycie 5 żetonów karalucha, każdy z nich otrzymujemy kiedy robal wejdzie do naszej pułapki.

Labirynt składa się z łyżek, noży i widelców. Ich symbole widnieją na kostce, na której dodatkowo jest pytajnik zastępujący je wszystkie. Zgodnie z wylosowaną ścianką na kostce przekręcamy odpowiedni fragment labiryntu na planszy, dzięki czemu karaluch przechodzi do kolejnych miejsc. Pamiętać należy, żeby nie zostawiać sztućców w pozycji ukośnej – zawsze musi to być pion lub poziom. Dzieci muszą także uważać, żeby pod wpływem emocji nie przygnieść robota pomiędzy dwoma ściankami – córce to się zdarzyło.

Trudno byłoby nie porównać tej gry z jej odmianą „La Cucaracha Loop”. Tak naprawdę są to dwie różne gry i to przemawia za kupnem ich obu. W opisywanej tu wersji walczymy z robakiem, to on staje się jednak ofiarą kucharza, w „Loop” to karaluch jest tym złym, który poluje na nasze żuki.

Tutaj manipulujemy planszą – tworzymy labirynt, a każde nasze przestawienie psuje szyki pozostałym graczom, w „Loop” bawimy się pionkami, a żuki przeciwników na naszej ścieżce pomagają nam w ruchu, gdyż je przeskakujemy i szybciej pokonujemy drogę do celu.

Ta gra jest bardziej pozycją logiczną, w której jest więcej myślenia i kombinowania, jak ułożyć ścianki labiryntu, dzięki mechanice gry pojawia się negatywna interakcja – blokowanie wejścia do pułapek konkurentów. „Loop” to większa losowość i poruszane pionkami po torze.

W „La Cucaracha” plansza nie jest tak zdobiona jak w drugiej wersji, robak nie chodzi po pętlach, a plastik wewnątrz pudełka nie jest tak pięknie tłoczony. Tu robak może utknąć w rogu planszy lub się przewrócić kiedy obracamy ścianki, w drugiej wersji gry jest więcej łuków i nie ma takiej możliwości.

W podstawowej wersji gry, karalucha widać cały czas, co bardzo podoba się Młodemu Giercownikowi. W „Loop” chowa się on pod ziemią i wtedy wykonujemy nasze ruchy. Robak znika co chwilę, ale kiedy się pojawia, bardziej psuje mam szyki.

Karaluch w obu wersjach gry jest innym rodzajem robota. Tutaj jest on czarny i bardziej przypomina prawdziwego robaka, wygląda groźniej, straszniej, ale technologicznie jest słabszy. W „Loop” mamy go w białym kolorze i ma na grzbiecie odnóża, dzięki którym może się spinać pod górę. Tutaj bardziej podskakuje kiedy testuje przeszkodę, co przypomina prawdziwego karalucha próbującego za wszelką cenę uciec.

W obie pozycje gra się znakomicie, każda z nich silnie angażują graczy i bardzo podobają się całej rodzinie. Wersja „Loop” wydaje nam się przeznaczona bardziej dla młodszych graczy, gdyż tam spacerujemy żukami, a tu musimy więcej główkować, jak przekręcić ścianki labiryntu, aby robak trafił do nas. W wersji „Loop” dziecko ma większą szansę z nami wygrać, tutaj pojawia się presja szybkiego podejmowania decyzji, co dorośli wykonują sprawniej.

Mamy obie gry z karaluchem i korzystamy z nich na zmianę, dzięki temu nie nudzą się, a każda z nich jest inna i oryginalna. Karaluch w każdej opcji jest rewelacyjny!

Film: „La Cucaracha” – unboxing

Film: „La Cucaracha” – przebieg gry

Pisanie recenzji Państwa produktów jest dla nas fascynującym doświadczeniem. Jesteśmy dumni, ponieważ dotychczas zaufali nam:

9 Planet, Alexander, Baldar, Black Monk Games. Cartamundi, CUBE Factory of Ideas, DANTE SP. Z O.O., DOBRETO Wydawnictwo, Edipresse Książki, Egmont, Epideixis, FOXGAMES, Franjos Spielverlag, GRAiMY, Granna, Instytut Pamięci Narodowej Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, Instytut Praktycznej Edukacji, Jacobsony, Jawa, Let’s Play, LUDERIS, MDR Dystrybucja, OUTDOOR Media, Piatnik, Promathematica, RUSSELL KONDRACKI s.j., TACTIC Games, TM Toys, Trefl, Woodgame, Zakład Stolarstwa i Tokarstwa w Drewnie Marek Bałos, Zielona Sowa Sp. z o.o

Dołącz i Ty!