Recenzja gry karcianej Rubik’s Battle

Kto z was pamięta jeszcze najsłynniejszą kostkę do gry? Może się wydawać, że logiczne sześciany swój szczyt popularności mają już dawno za sobą, ale czy na pewno? Okazuje się, że ścianki kostki „Rubika” śmiało można wykorzystać w grze karcianej, przeczytajcie…

„Rubik’s Battle” to pozycja dla 2-6 graczy w wieku od 7 lat. W wygodnej do transportu metalowej puszce znajdziemy kwadratowe karty do gry (60 szt.) oraz instrukcje w kilku językach.

Podoba nam się trend, że coraz częściej małe gry pakuje się jak sardynki. Metalowe opakowanie ma swój styl i nieodparty urok, podobnie zresztą jak drewno – szlachetne materiały zawsze będą trendy!

Karty są kwadratowe, w miarę śliskie lecz nie lepiące się do siebie. Z jednej strony logo, z drugiej kolorowa szachownica, żywcem zdjęta z kostki Rubika, a więc 3×3 kolorowe pola.

Celem gry jest zebranie wszystkich kart. Przygotowanie do gry jest banalne – tasujemy karty i rozdajemy pomiędzy graczy, którzy tworzą swoje własne stosy dobierania. Nie oglądamy kart, jedynie pojedyncze, bieżąco dociągane na ręce.

W swojej turze wszyscy jednocześnie wykładamy swoją kartę na stół. Obserwujemy karty, a ściśle rzecz ujmując – kolory na poszczególnych polach. Gracz, który jako pierwszy odpowie poprawnie, który kolor występuje jedynie na jego karcie, lub – która barwa powtarza się na kartach rywali, ale nie ma jej u niego – zbiera wyłożone karty.

W przypadku pomyłki za karę oddajemy konkurentom po jednej karcie ze swojego stosu. Jeśli nikt nie wywoła barwy, wykładamy kolejną serię kart, stawka wzrasta, ponieważ nagroda jest już dwa razy większa.

Może się zdarzyć, że dwoje graczy wyłoży jednocześnie identyczne karty, wtedy pierwszy z nich, który krzyknie „Bitwa Rubika” zabiera wszystkie karty rywala i eliminuje go z gry. Zabawa kończy się, kiedy któryś z graczy zbierze wszystkie karty.

Pozycja jest podobna do innych bazujących na łączeniu i wyszukiwaniu barw. Nam kojarzy się z takimi pozycjami, jak „Hexx”, „Voodoo” czy „Jungle speed”. Szybkość skojarzeń to też „Duuuszki” oraz „Dobble”, w której kolory nie maja jednak znaczenia.

Gra jest szybka, dynamiczna, a im więcej kart w grze tym ciekawsza, bo bardziej nerwowa. Miłośnicy klasycznej kostki Rubika będą zachwyceni, ale nie tylko oni. Pozycja nada się na każdą imprezę, ponieważ angażuje wiele osób, a zasady są wyjątkowo proste, nie ma też przestojów w grze i czekania na swoją kolejkę. Nie musimy specjalnie wysilać umysłu, gdyż tutaj ważniejsza jest uważna obserwacja oraz refleks. Emocje mogą ponieść, a kiedy rozgrywka toczy się w większym gronie, wcale nie jest łatwo wyszukać odpowiedni kolor.

„Bitwa Rubika” jest świetną grą imprezową, w parze również daje radę, ale przy większym towarzystwie lepiej się spisuje. Interesująca, lekka pozycja, bazująca na porównywaniu kart oraz szybkości reakcji. Dobra gra, która jednak raczej nie powtórzy sukcesu klasycznej kostki Rubika, bo i konkurencja obecnie większa. Bawiąc się przy „Rubik’s Battle” zacząłem wspominać kostkę, trzeba poszukać u rodziców. Fajna gra na spotkania.

Za produkt dostarczony do testów dziękujemy TM TOYS

Film: Rubik’s Battle – unboxing

Film: Rubik’s Battle – przebieg gry

Pisanie recenzji Państwa produktów jest dla nas fascynującym doświadczeniem. Jesteśmy dumni, ponieważ dotychczas zaufali nam:

9 Planet, Alexander, Baldar, Black Monk Games, Brain Games, Cartamundi, Clementoni, CUBE Factory of Ideas, Czacha Games, DANTE SP. Z O.O., DOBRETO Wydawnictwo, Edgard, Edipresse Książki, Egmont, Epideixis, FOXGAMES, Franjos Spielverlag, GRAiMY, Granna, Heim, ICOM Poland, Instytut Pamięci Narodowej Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, Instytut Praktycznej Edukacji, Jacobsony, Jawa, Let’s Play, LUDERIS, MDR Dystrybucja, Octigo Sp. z o.o., OGRY Games, OUTDOOR Media, Piatnik, Promathematica, RUSSELL KONDRACKI s.j., TACTIC Games, TM Toys, Trefl, Trefl Joker Line, Woodgame, Zakład Stolarstwa i Tokarstwa w Drewnie Marek Bałos, Zielona Sowa Sp. z o.o

Dołącz i Ty!