Recenzja gry kościanej Odlotowy wyścig

Majówka już za nami, było zatem sporo czasu na gry planszowe. My spędziliśmy ten czas na rywalizacji z najbliższymi i oto recenzja gry, której na co dzień nie posiadamy w swoich zasobach, gdyż w kolekcji jest już sporo pozycji bazujących na kościach i kartach, w tym wybrane z klimatem industrialnym, ale skoro jest możliwość zabawy i pożyczenia do filmowania, to działamy! Pięknie też dziękujemy!

Przyznać trzeba, że po rozgrywce w „Odlotowy wyścig” zastanawiam się, czy wybór wcześniejszych zbliżonych produkcji do domu, był rzeczywiście najlepszą ówcześnie decyzją, z drugiej strony bawić się u kogoś to jeszcze większa atrakcja, bo i skład większy.

Jeśli nazwa polska wam niewiele mówi, to polecam oryginalną „Steampunk Rally” i tu od razu wiadomo w jakiej atmosferze się ścigamy. Budowanie pojazdów, których silniki pracują w oparciu o parę i żar, a także elektryczność, masa zębatek, żaróweczki, zawory, jakaś dziwna magia ekscentrycznych wynalazców łączących to wszystko w jedną eksperymentalną całość, która o dziwo się porusza! Atmosfera jest fajna, zasady do zrozumienia w kilka minut kiedy właściciel pozycji dobrze tłumaczy, a w toku gry wszystko wydaje się logiczne oraz właściwie uporządkowane, i nawet kiedy za pierwszym razem przegrywamy to czujemy, że warto było zagrać.

Pozycja wyróżniona na rynku, nominowana do najładniej wykonanej gry oraz najbardziej innowacyjnej, a to spory sukces, ponieważ zazwyczaj kupujemy to co się wizualnie podoba oraz posiada oryginalną mechanikę, która się sprawdza w praktyce. Gra dla 2-8 osób, w wieku od 13 lat, czas rozgrywki ok. 1 godziny. Uważam, że wiek zawyżony za bardzo, ponieważ nie jest to gra skomplikowana, a instrukcja jest znakomicie zredagowana – wydawca wyjaśnia nawet angielskie terminy opisujące mechanikę gry – rewelacja! W sumie 108 kości to rzeczywiście bardzo dużo, chociaż nabywcy ciągle czekają na wymianę czerwonych sześcianów z wielgachnym oczkiem na ściance, ale trudno…, nie warto narzekać, ponieważ liczba komponentów zamkniętych w opakowaniu robi ogromne wrażenie. Jest tego mnóstwo, ostatni raz tak szczelnie wypełnioną przez dobra pozycją była bodajże „Kawerna: Rolnicy z jaskiń”, tutaj wiesz za co płacisz i pojawia się satysfakcja już przy otwarciu.

Grało nam się znakomicie, natomiast zacznijmy od tego, co było gorsze, żeby na końcu pochwalić resztę. Wspomniane czerwone kostki – do przełknięcia, aczkolwiek „obiecanki cacanki” nie są mile widziane przy sprzedaży. Karty wehikułów łączymy za pomocą zaworów – jakość dziwnie wyglądały te otwarte, ponieważ tutaj zasadą jest, że muszą być one połączone z kabiną wynalazcy, ale kiedy któryś z zaworów pozostaje samotny, to też jest dobrze, dla nas to taki fragment zawieszony w próżni, nikomu niepotrzebny, niepasujący. Można doczepić się – już raczej na siłę, że kostki mogą spadać z kart – obecnie w najnowszych produkcjach stosuje się wgłębienia, ale to takie gadki na czepialskiego, bo to naprawdę miła pozycja.

Zaczynamy od rozdawania kart, krążą one pomiędzy graczami, każdy zabiera ulubioną i przekazuje dalej – nie podoba nam się używanie niepolskich znaczeń, jak draft w instrukcji, tracimy przez to własną tożsamość językową, ale to oczywiście łatwiej dla tłumacza. Możemy karty pozostawić, możemy odrzucić i wybrać zasoby. Układamy z kart pojazdy, korzystamy z usprawnień, zdobywamy kości i zębatki służące do przerzucania kostek lub przekładania ścianek. Naszym celem jest dotarcie do mety przed innymi, a dokładnie – dalej od konkurentów w ostatniej rundzie – sam pomysł genialny, ponieważ może się zdarzyć, że dopiero na finiszu przeciwnik zdoła naprawdę przyspieszyć i wyprzedzi nas już w miasteczku na oczach zgromadzonych gapiów – tu rywalizacja i emocje trwają do samego końca! Kolejna super sprawa, to moment kiedy rozwalimy pojazd – nie odpadamy, a przesuwamy się na ostatnią pozycję i możemy kontynuować, zatem nie siedzimy bezczynnie gapiąc się na cudzą zabawę.

Do wyboru mamy dwa światy – jeden jest bardziej futurystyczny, drugi sielski-wiejski. Wrażenia realności całej oprawie produktu nadaje fakt, że w instrukcji ukazano specyficzne biogramy wynalazców, którzy naprawdę tworzyli dzieła epoki industrialnej, a w dostępnej jeszcze wersji wspieranej przez graczy otrzymujemy dodatkowe postaci – w tym Polaka oraz Dr Emmetta Browna z „Powrotu do przyszłości” w jego czaderskim samochodziku!

Zabawa polega na mądrym zbieraniu i układaniu kart, a następnie wykorzystywaniu kości – tutaj znaczenie ma los lub jak wolicie szczęście w turlaniu, ale nie tylko, ponieważ ścianki możemy ustawiać. Ważny jest kolor, ale również ilość oczek na ściance, a także umiejętne usuwanie kości z kart, ponieważ kiedy brakuje miejsca dany element maszynerii staje się zbędny. Walczymy o odpowiednio długi, najlepiej płynny ruch, czyli złoty symbol, ponieważ wtedy nie interesują nas przeszkody terenowe, które uszkadzają nasz pojazd.

Karty są śliczne i to kolejny powód do zadowolenia! Na chwilę obecną jest to naszym zdaniem najlepsza gra w klimatach steampunk na rynku, a już niebawem kolejna „Industriada” więc warto poczuć atmosferę już wcześniej przy planszy.

Produkt wybitnie familijny, w który warto grać z dzieciakami w okresie szkoły podstawowej i później, bo potem będzie dojrzewanie i bunt, a rodzice mogą nie być tak atrakcyjnymi partnerami do wspólnej zabawy, jak dawniej. Korzystajcie i grajcie, bo wyścig jest odlotowy!

Film: Odlotowy wyścig – unboxing

Pisanie recenzji Państwa produktów jest dla nas fascynującym doświadczeniem. Jesteśmy dumni, ponieważ dotychczas zaufali nam:

9 Planet, Alexander, Arcane Wonders, Artyzan kreatywnemaluchy.pl, Baldar, Black Monk Games, Brain Games, Cartamundi, Clementoni, CUBE Factory of Ideas, Czacha Games, Dadada.pl, Daily Magic Games, DANTE SP. Z O.O., DOBRETO Wydawnictwo, Edgard, Edipresse Książki, Egmont, Ei System, Epideixis, Finebooks, FOXGAMES, Franjos Selverlag, GeGe Co Ltd, GRAiMY, Granna, Haraka Paka, Heim, ICOM Poland, Instytut Pamięci Narodowej Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, Instytut Praktycznej Edukacji, Jacobsony, Jawa, Kangur Sp. z o.o., Let’s Play, LUDERIS, MDR Dystrybucja, Moaideas Game Design, Octigo Sp. z o.o., OGRY Games, Glosel – taniaksiazka.pl, OUTDOOR Media, Piatnik, Podkarpackie Stowarzyszenie dla Aktywnych Rodzin PSAR, Promathematica, Rebel, RUSSELL KONDRACKI s.j., TACTIC Games, TM Toys, Trefl, Trefl Joker Line, Woodgame, Zakład Stolarstwa i Tokarstwa w Drewnie Marek Bałos, Zielona Sowa Sp. z o.o

Dołącz i Ty!