Recenzja gry Potworne porządki

Potworne porządki” znamy z widzenia i bezpośredniego kontaktu, jednak nie posiadamy ich w kolekcji, ponieważ córka już wyrosła z tego typu gier. Warto jednak o niej napisać, ponieważ swego czasu mieliśmy i bardzo długo bawiliśmy się w inną pozycję tego ilustratora, czyli Macieja Szymanowicza.

Obrazki tego grafika zawsze kojarzą nam się z dzieciństwem, a w szczególności jakoś, z Misiem Uszatkiem. Są proste, bez jakiejś bomby artystycznej, ale takie szlachetne, eleganckie w wykonaniu.

Gra dla 2-4 dzieci w wieku od 3 lat, czas zabawy ok. 15 minut. Pozycja bazuje na żetonach do uporządkowania i tych przeszkadzających w tej aktywności. Celem jest zagospodarowanie wolnych przestrzeni w pokoju, nim zrobią to inni, w wariancie „zaawansowanym” powinny być one w barwie wnętrza.

Pozycja niby nie odkrywcza, ponieważ było już wiele gier, w których wyciągaliśmy żetony rozpoznając je po kształcie, a czasem również fakturze materiału, z którego są wykonane. „Gierki Małżeńskie” w jednej z gier z tego cyklu wprowadziły nawet taki wariant dla dorosłych – konkurencję dla par. Gra jest jednak urocza, a szeroki wybór pozycji to zawsze powód do uśmiechu dla rodzica i gracza.

Na pewno tematyka godna wdrożenia w domu, ponieważ pokój dziecka to zawsze wylęgarnia brudu i labirynt trudny do pokonania dla nóg kiedy gaśnie światło. Naukę dbania o czystość swojego lokum warto zacząć od zabawy.

Wyciągamy brakujące żetony w ciemno, jedynie kierując się zmysłem dotyku i intuicją. Mylić nas będą żetony o zbliżonych, aczkolwiek, nie identycznych kształtach. Wyjmując potworka, odrzucamy go z krzykiem – trochę to sprzeczne i ideą porządkowania, ale na pewno wesołe. Pamiętajmy też, żeby móc posprzątać, trzeba najpierw nabałaganić! Jeśli żeton możemy ustawić w odpowiednim polu, robimy to, nawet kiedy ma inny kolor.

Bawiąc się w wersję trudniejszą, bardziej jednak atrakcyjną, poza dokładaniem nowych obiektów, możemy je wymieniać z resztą graczy. Otrzymujemy także punkty nie tylko za uzupełnianie pustych przestrzeni w pokoju, ale również za zgodność barw.

Przyjemna pozycja, która nie jest tak rozwijająca, jak „Potwory do szafy”, jednak zupełnie różna w mechanice i oddziałująca na inne talenty dziecka. Godna polecenia dla rodzica małego dziecka. Jeśli kiedyś zaplanujemy więcej potomstwa, to pewnie zakupimy, a teraz tylko rekomendujemy.

Pisanie recenzji Państwa produktów jest dla nas fascynującym doświadczeniem. Jesteśmy dumni, ponieważ dotychczas zaufali nam:

2 Pionki, 9 Planet, Alexander, Arcane Wonders, Artyzan kreatywnemaluchy.pl, Baldar, Black Monk Games, Brain Games, Cartamundi, Clementoni, CUBE Factory of Ideas, Czacha Games, Dadada.pl, Daily Magic Games, DANTE SP. Z O.O., DOBRETO Wydawnictwo, Edgard, Edipresse Książki, Egmont, Ei System, Epideixis, Finebooks, FOXGAMES, Franjos Selverlag, GeGe Co Ltd, GRAiMY, Granna, Haraka Paka, Heim, ICOM Poland, Instytut Pamięci Narodowej Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, Instytut Praktycznej Edukacji, Jacobsony, Jawa, Kangur Sp. z o.o., Let’s Play, LUDERIS, MDR Dystrybucja, Moaideas Game Design, Octigo Sp. z o.o., Odd Bird Games, OGRY Games, Glosel – taniaksiazka.pl, OUTDOOR Media, Piatnik, Podkarpackie Stowarzyszenie dla Aktywnych Rodzin PSAR, Promathematica, Rebel, RUSSELL KONDRACKI s.j., TACTIC Games, TM Toys, Trefl, Trefl Joker Line, Tutuconcept Sp. z o.o., Woodgame, Wydawnictwo Szaron, Zakład Stolarstwa i Tokarstwa w Drewnie Marek Bałos, Zielona Sowa Sp. z o.o

Dołącz i Ty!