Recenzja gry planszowej La Cucaracula

Karaluch ma już swoją trylogię, tym razem wciela się w owada – wampira. „Dracula” w jego wcieleniu nie jest straszny, ale całkiem tajemniczy, a przyświecający księżyc magiczny. W naszej rzeczywistości karaczany maja skrzydełka, ale są nielotami, tutaj karaluchowi dodajemy rozpędu wystrzelając go aż na księżyc! Jeśli nie próbowaliście jeszcze wyrzucać z balisty robala, to czas najwyższy zakupić dziecku „La Cucaraculę”.

La Cucaracula” to gra planszowa dla dzieci w wieku od 6 lat. Dobrze bawi się 2-4 graczy, chociaż zawody w strzelaniu możemy sobie zorganizować również solo, a to uzależnia nawet rodziców.

Pierwszy z karaluchów buszował w restauracji, my zmienialiśmy układ labiryntu poprzez poruszanie sztućcami i próbowaliśmy skierować intruza do swojej pułapki. Ozdobą drugiej odsłony cyklu były tunele – robal opuszczał podziemia i wspinał się na wysypisko ściągając z upatrzonej trasy nasze żuczki, które transportowaliśmy na łąkę. W tej wersji wcielamy się w dzieciaki, które nocą spacerują po ciemnych korytarzach zamku „Draculi” i konkurują ze sobą zbierając świece, ewentualnie gramy zespołowo zapalając je w komnatach owada – wampira, który odbiera nam ochraniający śmiałków czosnek. Główną atrakcją trzeciej części jest katapulta, którą podrzucamy robala wysoko, wysyłając go w stronę gwiazd.

W ogromnym pudle znajdziecie śliczne pionki, plastikową wyrzutnię, żetony czosnku, kostkę i delikatne karty świecy, ale przede wszystkim wypełnia je masa murów oraz trzy ogromne płaskie platformy – dwie z nich tworzą wnętrze budowli, trzecia pionową ścianę z otworem, w który celujemy z balisty. Na wstępie sporo jest tutaj składania i dopasowania symboli, gdyż każda ścianka ma zaczep i trafić musi w odpowiednie miejsce oznaczone na planszy. Na całe szczęście chowanie produktu jest intuicyjne i szybkie, wystarczy odczepić dwie podpórki klinowe i na zasadach puzzli rozdzielić planszę oraz położyć pionową ścianę nieba – banał.

Startujemy na środku zamczyska w sypialni dzieci. Każda komnata to pojedyncze pole. Swobodnie wybieramy kierunek wędrówki. Liczbę ruchu określa kostka, będą to 1-3 pola. Na planszy rozmieszczamy 4 karty w kolorze dla każdego bohatera indywidualnie. W momencie wejścia do komnaty z naszą świecą, bierzemy ją ze sobą – walczymy, aby zdobyć komplet. Nie musimy wykonywać całego ruchu z kostki – schylając się po ogarek zostajemy w danym pomieszczeniu. Nasze zdobycze odbiera nam Cucaracula, który biega po swoich włościach. Po dotknięciu przez insekta, pionek gracza wraca na środek, a my oddajemy świecę, która umieszczana jest na pionowym fragmencie planszy, na torze zdobyczy robala. Pierwszy etap gry kończy się w momencie, kiedy nie ma już kart świecy na planszy lub wszystkie miejsca na skarby karalucha zostaną zajęte.

W drugiej części rywalizujemy przy wyrzutni, każdy ma trzy szanse, aby odzyskać porwaną świecę, a nawet na samym końcu zdobyć jedną bonusową! Jeśli w trakcie gry karaluch wejdzie na tor balisty, również mamy prawo go wystrzelić i odzyskać naszą zgubę.

Kooperacyjny wariant gry jest odrobinę odmienny. Teraz nie bierzemy kart ze świecami, a odwracamy je w komnatach na drugą, zapaloną stronę. Jeśli karaluch nas dotknie, oddajemy jeden z limitowanych żetonów czosnku. Jeśli Cucaracula wejdzie na katapultę i trafimy nim do celu, odzyskujemy wszystkie żetony czosnku, jeśli wpadnie do fosy – pojedynczy. Ratowanie czosnku jest konieczne, ponieważ tutaj walczymy z systemem gry, jeśli stracimy całą ochronę jaką daje nam specyficzny smrodek tego warzywa – przegrywamy rozgrywkę.

Zaletą współpracy jest to, że jeśli jedno z nas obróci wszystkie karty świecy w swoim kolorze, pomaga innym uczestnikom w działaniach – w przypadku rywalizacji taki gracz musiał czekać, aż inni skończą ze swoimi świecami.

La Cucaracula” ma tą wadę w porównaniu z siostrami, że jest dużo składania – poprzednie dwie części korzystały z pudełka, jako elementu planszy i było to bardzo wygodne, ten problem odpada jednak już na wstępie – łatwe pakowanie. W pierwszej części było najwięcej negatywnej interakcji i była to najmądrzejsza z gier o karaluchach, w drugiej niecierpliwie czekaliśmy na pojawienie się robaka, w tej ostatniej najwięcej przyjemności sprawia nam wyrzucanie owada – Draculi w przestrzeń kosmiczną. Ta część, pomimo że nawiązuje do mrocznej historii wampira wydaje się nam najbardziej dziecinna, chociaż strzelnica bardzo nam się podoba i potrafi zaangażować także dorosłego gracza.

Książę ciemności z klasycznej powieści Brama Stokera trafił wreszcie pod wiejskie strzechy, a ściśle rzecz ujmując, nawet na polną łąkę – wampir łazi brzuchem po ziemi i jest karaluchem nie tylko ze swego mrocznego charakteru. Wesoła, dynamiczna gra! Budowla cieszy oczy, a dziecko raduje się kiedy trafia w sam środek – nie planszy, a tarczy oczywiście!

Za produkt dostarczony do testów dziękujemy TM TOYS i RAVENSBURGER.

Film: „La Cucaracula” – unboxing

Film: „La Cucaracula” – przebieg gry

Pisanie recenzji Państwa produktów jest dla nas fascynującym doświadczeniem. Jesteśmy dumni, ponieważ dotychczas zaufali nam:

2 Pionki, 9 Planet, Alexander, Arcane Wonders, Artyzan kreatywnemaluchy.pl, Baldar, Bard, Black Monk Games, Brain Games, Cartamundi, Clementoni, CUBE Factory of Ideas, Czacha Games, Dadada.pl, Daily Magic Games, DANTE SP. Z O.O., DOBRETO Wydawnictwo, Edgard, Edipresse Książki, Egmont, Ei System, Epideixis, Finebooks, FOXGAMES, Franjos Selverlag, GDM Games, GeGe Co Ltd, GRAiMY, Granna, Haraka Paka, Headu, Heim, Hurrican Games, ICOM Poland, Instytut Pamięci Narodowej Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, Instytut Praktycznej Edukacji, Jacobsony, Jawa, Kangur Sp. z o.o., Let’s Play, LUDERIS, Mandoo Games, MDR Dystrybucja, Moaideas Game Design, Narodowe Centrum Kultury, Octigo Sp. z o.o., Odd Bird Games, OGRY Games, Glosel – taniaksiazka.pl, OUTDOOR Media, Piatnik, Podkarpackie Stowarzyszenie dla Aktywnych Rodzin PSAR, Portal Dragon, Promathematica, Ravensburger, Rebel, RUSSELL KONDRACKI s.j., Sharp Games, Snowdale Design, Sphere Games, TACTIC Games, TM Toys, Trefl, Trefl Joker Line, Tutuconcept Sp. z o.o., Vedra Games, Woodgame, Wydawnictwo Szaron, Zakład Stolarstwa i Tokarstwa w Drewnie Marek Bałos, Zielona Sowa Sp. z o.o

Dołącz i Ty!