„Klany Kaledonii” to prawdopodobnie najlepsza gra ekonomiczna wydana w tym roku, warto o niej przeczytać, ponieważ szturmem wzięła listy bestsellerów i zaczyna kolekcjonować nagrody, u nas również będzie w TOP 10. Co w niej takiego dobrego?

„Klany Kaledonii” to pozycja dla 1-4 graczy w wieku od 12 lat, czas rozgrywki wydłuża się wraz z liczbą uczestników, zabawa zajmuje od 30 minut dla trybu solo, do nawet dwóch godzin – dla pełnego składu. Projektant dla nas kompletnie nieznany, dopiero ten tytuł sprawił, że gwiazda Jumy Al- JouJou rozbłysła. Uznany za to artysta – Klemens Franz ilustrował m. in. „Kawernę” oraz „Le Havre”.

Po otwarciu pudełka zwraca naszą uwagę dość znaczna liczba zasobów, o które walczymy – płody rolne oraz artykuły spożywcze, w tym nawet alkohol – szkocka whisky. Świetnym rozwiązaniem jest wprowadzenie planszy składającej się z czterech dwustronnych części, stąd rozmaita sceneria naszych zmagań. Bardzo podoba nam się plansza rynku – mieliśmy styczność z podobnymi w grach pochodzących z Azji, natomiast w produktach wydawanych u nas w kraju ciągle jeszcze stosunkowo rzadko wykorzystuje się kształtowanie ceny w oparciu o popyt i podaż. W skrócie określimy „Klany Kaledonii”, jako grę wygodną, a zarazem złożoną, co w tym przypadku wcale się nie wyklucza!

Akcji jest wiele, ale są intuicyjne i świetnie opisane na ściągawkach przygotowanych przez wydawcę, chociaż w samej instrukcji niemało literówek. W tej grze każdy pionek ma swoje miejsce, dzięki czemu po jego zdjęciu od razu pojawia się ikona informująca, co pozyskujemy. Wszystko jest racjonalnie rozmieszczone, reguły logiczne. Świetne wrażenie zrobiły na nas szklane znaczniki dla rynku cen.

Każdy z graczy otrzymuje towary, które umieszcza na planszy osobistej. Na planszy eksportu rozkładamy kontrakty na towary, są tam również kafle punktowania w danej rundzie oraz tor punktacji, na którym przy okazji sprawdzamy wartości dla bawełny, tytoniu i trzciny cukrowej, a na końcowym etapie rozgrywki – liczbę siedlisk uczestników. Na planszy rynku sprzedajemy i kupujemy towary podstawowe i przetworzone, w zależności od liczby handlowców obniżając lub podnosząc ich wartość. Każdy otrzymuje kaflę klanu, ze specjalizacją danej rodziny oraz kafle premii portowych – jeśli w zasięgu naszej floty i włości znajdują się odpowiednie płytki dołożone w narożnikach planszy głównej, możemy je wykorzystać oznaczając krążkiem. Żetony kafli startowych określają nasze początkowe zasoby, kafle technologii służą zwiększeniu wydajności naszych górników oraz drwali.

Na każdym polu możemy umieścić pojedynczy pionek. Rzekę i jeziora eksploatować możemy rozwijając żeglugę. Budynki stawiamy na polach, podobnie hodujemy zwierzęta, górników wysyłamy w góry, a drwali do lasu. Pamiętamy o koszcie z planszy gracza oraz z planszy głównej.

Podczas akcji handlu wysyłamy kupców, ich liczbę możemy powiększyć uiszczając odpowiednią opłatę, zakupić bądź sprzedać możemy tylko jeden rodzaj artykułu w danym ruchu. Uzyskując kontrakt eksportowy spoglądamy na wartości przy wycięciach na tarcze – początkowo rynek nas dofinansuje, ale na finiszu to my będziemy dopłacali.

Eksploatacja związana jest z opanowaniem terenu, ale również z premią z sąsiedztwa – jeśli w naszym zasięgu znajdują się obiekty przeciwnika, możemy z banku gry pozyskać towary po atrakcyjnych cenach – większa konkurencja to w końcu rynek konsumenta. Inwestując w dane obiekty, po zdjęciu wszystkich bierzemy premię z budynków. Ulepszona żegluga pozwala nam przemieszczać się przez rzeki – w poprzek, nie wzdłuż, oraz przez zbiorniki wodne. Unowocześnić osprzęt naszych pracowników możemy nie tylko uiszczając standardową opłatę, ale również poprzez nagrodę projektu z kafla zrealizowanego kontraktu. Zatrudnianie handlowców to większe zakupy, ale również wahania cen. Realizując kontrakt, czyli oddając to, co z lewej, bierzemy lub oznaczamy na torze to, co z prawej strony. Zdarza się, że musimy przerobić owcę lub krowę na mięso, w tym momencie zdejmujemy pionek zwierzęcia z planszy, a nasza produkcja spada. Premia eksportowa to nie tylko dobra i pieniądze, ale również wspomniane już tańsze projekty narzędzi czy ekspansja bez opłaty za grunt, bezpłatny wzrost poziomu żeglugi czy wynajęcie kupca. Ostatnia akcja to spasowanie – przeniesienie znacznika kolejki na równoległy tor.

Podczas produkcji zbieramy dobra z odsłoniętych oznaczeń na planszach graczy, opcjonalnie możemy również przetworzyć zboże na whisky lub chleb czy mleko na ser. Punkty zdobywamy za chwałę, podstawowe towary i przetworzone, pieniądze, chmiel, bawełnę, tytoń, trzcinę cukrową – wyższe noty za te mniej rozwinięte przez uczestników zabawy. Są też punkty za eksport – liczba zrealizowanych kontraktów oraz za siedliska – skupiska zajętych terenów, ale w granicach naszej żeglugi.

W grze dwuosobowej zawężamy pole gry oraz umieszczamy porty w innych miejscach, do gry solo dodatkowo wchodzą dwie kości. Występują też warianty rozgrywki, chociażby licytacja klanów, a nawet ich brak!

„Klany Kaledonii” przypominają nam połączenie kilku dobrych gier i sprawdzonych mechanik. Mamy tutaj kontrakty, które kojarzą nam się z „Parco Polo”, zasoby rodem z „Kawerny”, jest kontrola terenu – pierwsza myśl to pola z „Via Nebula”, chociaż pewnie znajdą się inne – bardziej zbliżone modele jak „Terra Mystica”, są budynki – „Puerto Rico” – tylko tam istotni byli ludzie je uruchamiający, a tutaj użycie zasobów. Rynek cen – podobny występował w „Tulip Bubble” czy „Mini Rails”, tęskniliśmy za takim w dużej produkcji. Gra zebrała rozmaite, udane formy rozgrywania akcji dostępne na rynku i podała nam w sposób intuicyjny, zabawa angażuje i sprawia radość. Nie macie tutaj wiele do rozkładania, jak w „Kawernie”, kształtujecie rynek poprzez manipulację cenami, czego nie uświadczycie w każdej ekonomii. Podoba nam się szybkość działania bez zbędnych przestojów na obsługę samej gry.

Super produkt, który warto mieć w kolekcji, w naszej pozostanie. Świetna pierwsza wielka gra tego autora, czekamy na kolejne arcydzieła w jego dorobku. Brawo!

Za produkt dostarczony do testów dziękujemy CZACHA GAMES.

Film: „Klany Kaledonii” – unboxing

Film: „Klany Kaledonii” – przebieg gry

Pisanie recenzji Państwa produktów jest dla nas fascynującym doświadczeniem. Jesteśmy dumni, ponieważ dotychczas zaufali nam:

2 Pionki, 9 Planet, Alexander, Arcane Wonders, Artyzan kreatywnemaluchy.pl, Baldar, Bard, Black Monk Games, Brain Games, Cartamundi, Clementoni, CUBE Factory of Ideas, Czacha Games, Dadada.pl, Daily Magic Games, DANTE SP. Z O.O., DOBRETO Wydawnictwo, Edgard, Edipresse Książki, Egmont, Ei System, Epideixis, Finebooks, FOXGAMES, Franjos Selverlag, GDM Games, GeGe Co Ltd, GRAiMY, Granna, Haraka Paka, Headu, Heim, Hurrican Games, ICOM Poland, Instytut Pamięci Narodowej Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, Instytut Praktycznej Edukacji, Jacobsony, Jawa, Kangur Sp. z o.o., Let’s Play, LUDERIS, Mandoo Games, MDR Dystrybucja, Moaideas Game Design, Narodowe Centrum Kultury, Octigo Sp. z o.o., Odd Bird Games, OGRY Games, Glosel – taniaksiazka.pl, OUTDOOR Media, Piatnik, Podkarpackie Stowarzyszenie dla Aktywnych Rodzin PSAR, Portal Dragon, Promathematica, Ravensburger, Rebel, RUSSELL KONDRACKI s.j., Sharp Games, Snowdale Design, Sphere Games, TACTIC Games, TM Toys, Trefl, Trefl Joker Line, Tutuconcept Sp. z o.o., Vedra Games, Woodgame, Wydawnictwo Szaron, Zakład Stolarstwa i Tokarstwa w Drewnie Marek Bałos, Zielona Sowa Sp. z o.o

Dołącz i Ty!