Recenzja gry planszowej Wyspa skarbów Złoto Johna Silvera

Dzisiaj absolutna nowość, którą zakupiliśmy do kolekcji po szumnych zapowiedziach i rekomendacjach. Wydaje się jednak, że rzeczywiście, na chwilę obecną jest to jedna z najlepszych gier o piratach dla rodziny, bo może nie ma tutaj wiele rozmyślania i strategii, ale na pewno wspaniały klimat podróży z mapą skarbów, gorączka złota oraz frajda z zarysowywania planszy.

Wyspa skarbów Złoto Johna Silvera” to pozycja dla 2-5 uczestników w wieku od 10 lat – kto wymyśla te limity… Czas rozgrywki zajmuje ok. 45 minut. Zacząć warto od tego, że jak jest nas mniej to kontrolujemy kilku piratów na osobę, organizacyjnie może być zatem trudniej, chociaż nie przesadzajmy. Natomiast zaznaczyć należy, że zielony mazak kompletnie odpada na kolorowej planszy, tak naprawdę jedynie czarny i czerwony wypadają tam dobrze, zatem polecamy grać na odwrotnej stronie – z wyglądu również bardziej w atmosferze poszukiwania skarbów, bo jak z użyciem starej, podniszczonej już mapy.

W tej rozgrywce występuje mistrz gry, który często jest obecnie zastępowany przez aplikacje na telefonach, natomiast tutaj John Silver bynajmniej się nie nudzi – obsługuje kalendarz, rysuje na planszy co karta każe, informuje o fiasku poszukiwań zdradzieckich kompanów z załogi, wreszcie ucieka z więzienia i sam ściga się do złota. Najbardziej dramatycznie jest właśnie na końcu, kiedy zostały drobne fragmenty wyspy do przeszukania i kapitan wchodzi do akcji.

W grze każda z postaci ma akcje indywidualne – specjalne, jak wysyłanie małpki z małym poszukiwaniem, dalsze galopy na koniu czystej krwi, pradawne zwoje wykluczania regionów z poszukiwań czy też korzystanie z zewnętrznego obrysu dużego koła poszukiwań i kompasów eliminujących dwa kierunki z kopania. Podstawowe akcje to przemieszczenie ludzika po linii prostej do 3 mil – bez przecinania gór, terenów niedostępnych – i wykonanie małego poszukiwania, duże przeszukanie bez ruchu, jazda konna do maksymalnie 6 mil. W grze właściwie wszystko sprowadza się do grzebania w ziemi, ale też płyciznach wody, bo skrzynia ze złotem może być zatopiona na małej głębokości. Każde przemieszczenie następuje po prostej od miejsca ostatniego postoju, galop to przestawienie figurki nie po linii w dowolne dostępne miejsce.

Zabawa jest bardzo przyjemna, piraci początkowo podchodzą bardzo entuzjastycznie, z biegiem czasu zaczynają się niecierpliwić i nawet nie dowierzać Johnowi Silverowi, ten z kolei obawia się, że już za moment jego skarb zostanie odkryty, im więcej zarysowanej przestrzeni, tym większy stres i chęć ucieczki, aby mieć już u siebie to przeklęte złoto. W tytułach z osobą prowadzącą rozgrywkę zawsze obawiamy się monotonii tego samotnego, ale było bardzo ciekawie, żwawo i kilka razy z rywalizacją do dosłownie ostatniej kreski!

Mazanie po mapie jest fantastycznym zajęciem, czujesz się jak prawdziwy kartograf, a może właśnie korsarz na tropie wielkiego odkrycia, z kolei kapitan gry to stary kanciarz i musi się wykazać nie lada sprytem, aby jak najlepiej wykorzystać tylko dwa żetony pozwalające na oszustwo.

Ta gra kojarzy nam się z pozycjami dedukcyjnymi, gdzie polujesz na wroga jak „Scotland Yard” czy „Listy z Whitechapel”, ale tutaj nikt nie ucieka, a każdy ściga, bo wszyscy gonimy do skrzyni, ponadto jest ogrom rysowania. Wszystkie komponenty są wysokiej jakości i pięknie malowane, estetyka gry jest na najwyższym poziomie i zabawa to duża przyjemność. Narzędzia do rysowania przypominają te z geometrii i przedmiotu matematyki czy geografii – kartografii jako nauki o mapach i pierwszy raz spotykamy się z takimi w grze planszowej, co również jest bardzo innowacyjne i ciekawi.

Złoto Johna Silvera Wyspa skarbów” ma tylko jedną wadę, że podstawowa plansza jest mniej funkcjonalna od zapasowej, co przy każdej kolejnej partii już nie przeszkadza, bo zmieniasz stronę i można cieszyć się rewelacyjną rodzinną rozgrywką z rysowaniem. Do pojawienia się na rynku „Sonar” przypuszczalnie będzie to najlepsza gra z mazakiem w dłoni jaką można nabyć. Familijna gra w najlepszym stylu.

Film: „Wyspa skarbów” – unboxing

Film: „Wyspa skarbów” – przebieg gry

Pisanie recenzji Państwa produktów jest dla nas fascynującym doświadczeniem. Jesteśmy dumni, ponieważ dotychczas zaufali nam:

2 Pionki, 3 Headed Dog, 9 Planet, Alderac Entertainment Group, Alexander, Arcane Wonders, Artyzan kreatywnemaluchy.pl, Baldar, Bard, Black Monk Games, Brain Games, Cartamundi, Clementoni, Corvus Belli, CUBE Factory of Ideas, Cuboro, Czacha Games, Dadada.pl, Daily Magic Games, DANTE SP. Z O.O., dlp games, DOBRETO Wydawnictwo, Drawlab Entertainment, Edgard, Edipresse Książki, EFKO karton, Egmont, Ei System, Epideixis, Finebooks, FOXGAMES, Franjos Selverlag, Garphill Games, GDM Games, GeGe Co Ltd, GRAiMY, Granna, Haraka Paka, Headu, Heim, Hurrican Games, ICOM Poland, Instytut Pamięci Narodowej Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, Instytut Praktycznej Edukacji, Jacobsony, Jawa, Kangur Sp. z o.o., Let’s Play, LUDERIS, Mandoo Games, MDR Dystrybucja, Moaideas Game Design, Muzeum Powstania Warszawskiego, Narodowe Centrum Kultury, Octigo Sp. z o.o., Odd Bird Games, OGRY Games, Glosel – taniaksiazka.pl, OUTDOOR Media, Pegasus Spiele, Phalanx Games, Piatnik, Podkarpackie Stowarzyszenie dla Aktywnych Rodzin PSAR, Portal Dragon, Portal Games, Promathematica, Ravensburger, Rebel, RUSSELL KONDRACKI s.j., Sharp Games, Smart Games, Snowdale Design, Sphere Games, Stonemaier Games, TACTIC Games, Teatr Wielki – Opera Narodowa, TM Toys, Trefl, Trefl Joker Line, Tutuconcept Sp. z o.o., Vedra Games, Vertima Trade, What The Frog, Woodgame, Wydawnictwo Neurony, Wydawnictwo Szaron, Zakład Stolarstwa i Tokarstwa w Drewnie Marek Bałos, Zielona Sowa Sp. z o.o

Dołącz i Ty!