Czy pasjonuje was Azja? Czy jesteście miłośnikami egzotycznych dla nas kultur, a może interesują was wielkie religie regionu jak Hinduizm, Buddyzm czy Islam? Zapraszam do dzisiejszego zestawienia, oto ranking najlepszych gier planszowych w azjatyckim stylu. Atmosfera gry buduje głębię, warto więc sprawdzić poniższe tytuły.

„Takenoko” – to zabawa w japońskie ogrody, gdzie budujemy z kafli poletko i stawiamy wysokie pnie bambusa, żeby urocza panda się najadła, a my zrealizowali określone cele z kart. Figurki wyglądają niczym porcelanowe dzieła sztuki, a zabawa raduje całą rodzinę.

„Yamatai” – tylko z pozoru coś podobnego do „Wsiąść do pociąg”, ale tutaj stawiamy bogate świątynie, rozkładamy pomiędzy archipelagiem wysp bajecznie kolorową flotę, gramy ślicznie ilustrowanymi płytkami i cieszymy się z każdej monety z dziurką.

„Ganges” – klimat indyjski, ślicznie ilustrowana plansza, stawiane na dłoniach bogini kości wyglądające jak szklane, dwa tory punktacji, na których znaczniki muszą się minąć, rozwijanie posiadłości z kafli, przemyślana rezygnacja z waluty w formie monetarnej.

„W roku smoka” – fantastyczna gra ekonomiczna i strategiczna, w której stawiamy wysokie pałace przypominające pagody, zatrudniamy ekspertów od danej dziedziny i walczymy z nadciągającymi katastrofami.

„Onitama” – to nie sztuka wojny, bo o niej będzie za moment, ale bitwa dwóch oddziałów przypominających ninja, niby coś na wzór szachów. Z tym, że ruchy są zmienne i reprezentowane przez karty krążące pomiędzy parą przeciwników, czyli jak ty się poruszyłeś – tak za moment może twój konkurent, chociaż nierzadko warto przetrzymać kartę z pary, aby zablokować cudzy manewr. Planowanie najwyższych lotów!

„Hanabi” – gra karciana, kooperacyjna i pamięciowa zarazem, w której rozmawiamy o fajerwerkach i przygotowujemy wspaniały spektakl. Mała gra a nagradzana i wysoko ceniona przez koneserów. Sztuka udzielania wskazówek.

„Sztuka wojny” – konflikt na klimatycznej mapie, figurki niewiele ustępujące dużo droższym tytułom, czujesz emocje zmagania o każdą prowincję.

„Shikoku” – gra numeryczna, ale ma swój specyficzny, kapitalny naszym zdaniem klimat. Nauczysz się, że bycie pierwszym nie zawsze popłaca, ale też ostatni nic nie osiągają. Spisuje się w szczególności w większym składzie i w rozgrywkach turniejowych.

„Modern Art” – jedna z najlepszych na rynku gier negocjacyjnych! Tutaj wcielamy się w marszandów sztuki i uczestniczymy w rozmaitych formach licytacji dzieł, u nas w wersji rodem z Tajwanu i z malunkami jednego z tamtejszych mistrzów.

„Chinatown” – grę pokażemy wam już niebawem w zbliżeniu! Już dziś warto zaznaczyć, że to znakomity tytuł negocjacyjny dla większej paczki znajomych, gra nagradzana i niestarzejąca się.

„Shogun” – słynna gra wojenna o Japonii, z wysoką wieżą na kości, którą obecnie zastąpiła „Rising Sun”, ta druga chociaż piękniejsza i stworzona z rozmachem, to jednak sporo droższa, chociaż w tym przypadku to inwestycja w rozrywkę na długie lata i do kolekcji przypuszczalnie już na zawsze. Obie raczej dla pełnego składu.

„Yokohama” – obecnie bardzo popularna produkcja ekonomiczna silnie podnosząca się w rankingach, a bezpośrednio ukazująca potęgę tego potężnego japońskiego miasta portowego. Nam przypomina atmosferę wielkiego bazaru z „Istanbul” – naszej ulubionej gry targowej z ciekawym planowaniem ścieżki ruchu. Czekamy na wydanie polskie i gorąco zachęcamy dystrybutorów.

„Metropolia” – bardzo popularna, wesoła gra, w której zdobywając odpowiednie karty uzyskujemy profity przy wybranych rzutach, fajnie zrobiony mechanizm wzajemnego napędzania się kart i kości oraz rozbudowy miasteczka. Ilustracje obiektów przypominają nam rysunki z mangi.

„Sekigahara: The Unification of Japan” – gdybym planował w najbliższym czasie zakupić grę wojenną byłby to ten ceniony przez graczy tytuł. Pozycja wymagająca rozmyślania i planowania, ale z niespecjalnie wysokim progiem wejścia. Urocza w swojej prostocie wykonania.

„Eko” – gra ze stosunkowo wysokim progiem wejścia dla amatorów, ale warto wciągnąć dzieciaki ze względu na ciekawą formę zapełniania planszy obiektami, a także możliwość porwania cudzego cesarza. Super wydania z drewnianymi komponentami, zakupicie ją za niewygórowaną cenę.

„Karmaka” – najlepiej dopasowany mechanizm gry do jej tematyki jaki kiedykolwiek spotkaliśmy! Niesamowita jest rotacja kart, zatem kiedy szkodzisz drugiemu, to karma w końcu powraca. Cieszą nagrody za ilustracje, ponieważ są bardzo oryginalne – przypominają nam witraże.

„Ghost Stories” – dla jednych gra nie do przejścia, ale dla nas to próba wytrzymałościowa i ambitne wyzwanie. Naszą wioskę atakują hordy upiorów z każdej praktycznie strony, a my w tyglu wojny, szaleńczych zmagań i emocji walczymy do ostatniego rzutu kostką. Totalnie dramatyczna i epicka batalia z siłami zła.

„Gejsze” – mała gra karciana z pięknymi ilustracjami kobiet w kimonach, łatwa i szybka rozgrywka, nie mamy jej w kolekcji, ale pewnie kiedyś zakupimy, żeby też mieć na własność, bo to udana produkcja.

„Gugong” – swego czasu bardzo się do niej zapaliłem, ponieważ czuje się tutaj alienację Zakazanego Miasta, gdyż jesteśmy w Pekinie! Dworskie intrygi, interesujące spojrzenie na korupcję jako formę organizacji życia publicznego i wiele strategicznych wyborów do podejmowania. Ciągle nas kusi…

„Sushi Go” – dla miłośników gier imprezowych i o jedzeniu, my jej nie testowaliśmy, ale słyszeliśmy wiele dobrego.

„Tokaido” – najlepsza gra polskiego wydawcy, rodzinny tytuł ukazujący głębię kultury Japonii, najwyższej klasy estetyka, bardzo nastrojowa gra, ale raczej odpada dla osób ceniących sobie negatywną interakcję w rozgrywce, stąd właśnie my po nią nie sięgnęliśmy…

Jeśli interesują was klasyczne gry logiczne, to koniecznie spróbujcie historycznej „Go”, w której na zmianę wykładamy kamienie na siatkę pól. Otoczone piony przeciwnika są usuwane z gry. Osoba mająca ich więcej na koniec gry wygrywa pojedynek.

„Zamek smoków” – gra inspirowana Mahjongiem, chociaż jeśli ktoś grał w oryginał, to może takie stwierdzenie wyśmiać więc lepiej ich nie porównywać. Fenomenalne jest to, że czujemy swobodę tworzenia własnych budowli, a do rozgrywek śmiało włączy się rozegrany przedszkolak. 

A na zakończenie egzotyczna dla nas talia kart do azjatyckich gier, czyli „Hanafuda” – śliczne ilustracje tak dalekie od wzornictwa klasycznych kart, ponieważ gry hazardowe w Japonii były zakazane. Do talii dołączono instruktaż dla „Łączenia kwiatów”, „Koi-koi” oraz „Mushi”. Kwintesencja egzotyki Dalekiego Wschodu.

Pisanie recenzji Państwa produktów jest dla nas fascynującym doświadczeniem. Jesteśmy dumni, ponieważ dotychczas zaufali nam:

2 Pionki, 3 Headed Dog, 9 Planet, Alderac Entertainment Group, Alexander, Arcane Wonders, Artyzan kreatywnemaluchy.pl, Baldar, Bard, Black Monk Games, Brain Games, Cartamundi, Clementoni, Corvus Belli, CUBE Factory of Ideas, Cuboro, Czacha Games, Dadada.pl, Daily Magic Games, DANTE SP. Z O.O., dlp games, DOBRETO Wydawnictwo, Drawlab Entertainment, Edgard, Edipresse Książki, EFKO karton, Egmont, Ei System, Epideixis, Finebooks, FOXGAMES, Franjos Selverlag, Garphill Games, GDM Games, GeGe Co Ltd, GRAiMY, Granna, Haraka Paka, Headu, Heim, Hurrican Games, ICOM Poland, Instytut Pamięci Narodowej Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, Instytut Praktycznej Edukacji, Jacobsony, Jawa, Kangur Sp. z o.o., Let’s Play, LUDERIS, Mandoo Games, MDR Dystrybucja, Moaideas Game Design, Muzeum Powstania Warszawskiego, Narodowe Centrum Kultury, Octigo Sp. z o.o., Odd Bird Games, OGRY Games, Glosel – taniaksiazka.pl, OUTDOOR Media, Pegasus Spiele, Phalanx Games, Piatnik, Podkarpackie Stowarzyszenie dla Aktywnych Rodzin PSAR, Portal Dragon, Portal Games, Promathematica, Ravensburger, Rebel, RUSSELL KONDRACKI s.j., Sharp Games, Smart Games, Snowdale Design, Sphere Games, Stonemaier Games, TACTIC Games, Teatr Wielki – Opera Narodowa, TM Toys, Trefl, Trefl Joker Line, Tutuconcept Sp. z o.o., Vedra Games, Vertima Trade, What The Frog, Woodgame, Wydawnictwo Neurony, Wydawnictwo Szaron, Zakład Stolarstwa i Tokarstwa w Drewnie Marek Bałos, Zielona Sowa Sp. z o.o

Dołącz i Ty!