Recenzja gry logicznej Łamigami

Origami to sztuka tworzenia pięknych rzeczy z papieru, zazwyczaj są to różnego typu zwierzęta. Łamigami to technika ćwiczenia umysłu, polegająca na umiejętnym łamaniu – zginaniu papieru. Łamigami należy do serii „Gier podróżnych”, które cechują się rozmiarem produktów i charakterem zabawy dostosowanymi do potrzeb graczy będących w rozjazdach. W drobnych rozmiarach pudełku otrzymujemy instrukcję oraz notesik…
Czytaj dalej

Recenzja gry planszowej Kubuś uczy i bawi

Kolorowe pudełko przyciąga dzieci, a znajome postaci machają na powitanie – „Kubuś uczy i bawi”, to kolejna prezentowana przez nas gra, z której chętnie korzysta Młody Giercownik będąc w gościach. Do naszej dyspozycji oddano 4 pionki do samodzielnego składania, wykonane niestety z cienkiej tekturki. Są za to ze sławnymi postaciami, jak: Kubuś Puchatek, Tygrysek, Prosiaczek…
Czytaj dalej

Recenzja gry karcianej Osadnicy Narodziny Imperium

Ignacy Trzewiczek to nasz ulubiony rodzimy twórca gier od czasu odkrycia Robinsona Crusoe, każda kolejna jego gra jest przez nas długo wyczekiwana, ale z każdym następnym sukcesem rosną również oczekiwania. Najnowsze dzieło autora – Osadnicy Narodziny Imperium otrzymała wiele wyróżnień i nagród – u nas została Grą roku 2015 w kategorii zaawansowane – czy naszym…
Czytaj dalej

Recenzja gry planszowej Ciężarówką przez galaktykę

Szaleni piloci w latającej kupie złomu to Ciężarówką przez galaktykę – genialna gra słynnego Czecha o konstruowaniu swojego statku i oblecianych przygodach w przestrzeni kosmicznej. Mnie ten klimat kojarzy się z opowiadaniami o awanturniczych przygodach Hana Solo z Gwiezdnych Wojen i przemycaniu różnego rodzaju towarów pomiędzy światami, zawsze budując swój statek mam przed oczami niezwyciężonego…
Czytaj dalej

Recenzja gry planszowej Był sobie człowiek

Był sobie człowiek to kolejna gra wydawcy Było sobie życie, tylko nawiązująca do historii. Opowiemy wam dzisiaj, dlaczego nam dużo bardziej się podoba niż pierwowzór traktujący o biologii. Zacząć należy od planszy – kolory są bardziej stonowanie, nie rażą tak jak te w „życiu”, są po prostu przyjemniejsze dla oka. Zrezygnowano z wielu miejsc startowych…
Czytaj dalej

Recenzja gry planszowej Pędzące żółwie

Po dwóch kombajnach, gigantycznych grach, przyszedł czas na mniejszy kaliber. Nie oznacza to, że jednak niewypał, wręcz przeciwnie, bo to Pędzące żółwie. Kiedy po raz pierwszy przyszli goście, aby zobaczyć kolekcję gier, po wizycie zakupili dla siebie właśnie ową pozycję. Sama gra jest od spodu podklejona taśmą samoprzylepną, ponieważ Młody Giercownik kiedyś tak się napalił…
Czytaj dalej

Recenzja gry planszowej Kawerna – rolnicy z jaskiń

Teraz o grze, w którą od jakiegoś czasu ciągle przegrywam, ale za to Młody Giercownik ma wielki ubaw kiedy hoduje zwierzątka i drąży kopalnie. Mowa o Kawernie – rolnikach z jaskiń. Dla mnie jest to godny następca innej słynnej gry tego samego autora, czyli już nieco starszej pozycji – Agricola. Gra zajmuje obecnie jedno z…
Czytaj dalej

Recenzja gry planszowej Robinson Crusoe

Pierwszą grą planszową, którą opiszemy jest nasza pierwsza „duża gra” w domu, czyli Robinson Crusoe. Zakupiliśmy ją podczas imprezy przeznaczonej dla graczy – Pionek w Zabrzu. Podczas tego wydarzenia – do którego wzięcia udziału zresztą serdecznie zachęcamy – możecie przetestować wiele interesujących gier nie kupując ich od razu, no i oczywiście znaleźć graczy do partyjki….
Czytaj dalej