Recenzja gry Taboo

Gra zwróciła moją uwagę kiedy zobaczyłem ją na półce u szwagierki – lubię ten odcień błękitu i to dlatego, zresztą grzbiet opakowania też wydawał mi się jakiś taki znajomy. Kiedy ją rozpakowaliśmy na ostatnich urodzinach, to już cała rodzina się nią zainteresowała, ze względu na piszczałkę. Wszystkie mamy i babcie obecne na imprezie zaczęły nazywać…
Czytaj dalej