Recenzja gry karcianej Lato z komarami

Autor jest super, tyle tworzy i z taką klasą, ale jak mamy polubić komary – nie da się! Insekty kłują jak zacięte, nie dają zasnąć w spokoju, uprzykrzają wakacje. „Lato z komarami” to ryzykowny tytuł dla gry, ale zobaczymy, co z tego wyniknie – z pewnością jednak pozostaje w myślach. Ostatnia z pozycji należących do…
Czytaj dalej

Recenzja gry karcianej Szybkie bańki

Martin Nedergaard Andersen projektuje gry lekkie, mocno rozrywkowe, dla całej rodziny, ale również mocno abstrakcyjne. My w swojej kolekcji pozostawiliśmy imprezowy „Inspektor tusz”, w którym nie widać rysunku, logiczny „Papering Duel” ze względu na przezroczyste karty i kontrolę tworzonego układu wzorów, a także „Voodoo”, która jest odrobinę podobna do dzisiaj opisywanej gry, bo nastawiona na…
Czytaj dalej

Recenzja gry karcianej Ubongo

„Gry do plecaka” to interesująca seria, ponieważ zawsze sztuką jest przenieść pełnowymiarową grę do zmniejszonej postaci, szczególnie że „Pędzące żółwie” czy „Ubongo” to bestsellery i ryzyko niepowodzenia związane z porównywaniem wersji jest duże. Całość na chwilę obecną uzupełniają „Lato z komarami” i „Szybkie bańki”, o których również opowiemy w kolejnych dniach. „Ubongo Gra karciana” to…
Czytaj dalej

Recenzja gry karcianej Pędzące żółwie

Klasyczne „Pędzące żółwie” to największy rodzinny bestseller od Reinera Knizia, czyli doktora od gier planszowych. U nas ta produkcja jest w kolekcji od lat, pudełko ma już zniszczone krawędzie, planszę podklejaliśmy od spodu, a jedna z kart ma odciśnięte jeszcze pierwsze ząbki dziecka, bo bawimy się od małego i produkt rośnie razem z nami. Dzisiaj…
Czytaj dalej