Recenzja gry planszowej Spaghetti

Nasze dziecko z dań obiadowych najchętniej zjada „Spaghetti”, nie zdziwiło nas zatem, że gra pod tym właśnie tytułem i o makaronach od razu jej się spodobała. Nieskomplikowane wykonanie, bo oto otrzymujemy dwa talerze, zestaw różnokolorowych sznurówek, cztery brązowe ping-pongi robiące tu za klopsiki i voila. No może jeszcze menu, jeśli wychodzimy do restauracji, czyli bawimy się z żetonami w trybie dla zaawansowanych. Nie zapominając o tym, że czas nas goni, obracamy klepsydrę i pozostaje tylko 20 sekund!

Produkt przeznaczony jest dla graczy w wieku od 6 lat, natomiast młodsze dzieci również nie mają kłopotów z opanowaniem jej zasad. Liczba uczestników rozgrywki to 2-4 osoby, czas z pudełka – 30 minut, naszym zdaniem odrobinę zawyżony.

Na pewno trzeba przyznać, że gra jest ładna, pomimo swojej prostoty wszystko jest takie jakie być powinno. Pudełko w pozytywnych, kuchennych kolorach. Talerze ze wzorami gałązki oliwnej, ze smugami imitującymi zagłębienia, a po drugiej stronie oznaczenie, zupełnie jak w porcelanowych zastawach z dawnych lat – super pomysł! Grube sznurki to makaron, którego barwy nawiązują do określonych smaków, chociaż przyznamy, że sepiowe były dla nas nowością. Atmosferę podczas zabawy podkręcają nazwy włoskich potraw bazujących na makaronach, wprowadzone na żetonach z punktami. Dodają one śródziemnomorskiego, wakacyjnego akcentu i tak już gorącej oprawie gry.

Uciekające klopsy to dla nas od zawsze mielone, przepadamy za dodawaniem rozdrobnionego mięsa do spaghetti. Wyciąganie nitek makaronu spod kulek nie zawsze jest proste, ponieważ mięsko stacza się na powierzchnię talerza i „brudzi stół”. W regulaminowym czasie, odmierzanym przez klepsydrę wyciągamy pojedyncze sznurki, aż piasek się przesypie. Kiedy któryś ze składników dania ucieknie z tekturowej podstawki, kolejka przechodzi na następną osobę. Jeśli nie zdążymy wyciągnąć całego sznurka, należy go odłożyć z powrotem. Dozwolone jest przerwanie operacji i sięgnięcie po inną nitkę makaronu. Klopsa możemy złapać w momencie, gdy nie dotyka kluseczek. Po skończonej turze gracz może raz jeszcze przemieszać całe danie. Im dłuższy makaron tym więcej warty – punktacja w przedziale 1-4. Grę możemy sobie utrudnić serwując spaghetti na mniejszym talerzu. Jeśli dobieramy składniki do określonego dania kuchni włoskiej, to zdobywamy dodatkowe punkty z żetonów. Kiedy podczas gry zabraknie składników wymaganych do ugotowania dania, nieaktywny żeton odpada z zabawy. Na specjalne życzenie, wielcy smakosze spaghetti mogą otrzymać od wydawcy niebieski makaron GRANNA – wystarczy wysłać e-mail.

Po otwarciu pudełka nasze miny były niepewne – komponenty kolorowe, całość ślicznie opakowana, ale to w końcu głównie sznurówki. Kiedy jednak zaczęliśmy grać, bawić się razem z dzieckiem, które wreszcie z przyjemnością zasiadło do stołu, to poczuliśmy przyjemne wibracje – zadowolenie! Co prawda argument, żeby nie bawić się jedzeniem został stracony, ale cóż…

Sama mechanika kojarzy nam się z bierkami, tylko w nowej, urozmaiconej i bardziej interesującej formie.

Młody Giercownik uczy się, żeby utrzymywać czystość wokół talerza oraz, żeby zjadać do końca, nie zostawiać resztek! Kiedy wszystkie sznurki mocno poskręcamy, a na wierzch położymy piłeczki, to poziom trudności jest wystarczający nawet dla dorosłego, a wymagająca gra, z prostymi zasadami, to zawsze wiele emocji i dobry relaks. Ruchy wymagają precyzji i skupienia, a czas wprowadza zamieszanie i podnosi ciśnienie, na pewno też wzmaga poczucie rywalizacji. Jeśli dziecko jest młodsze i bywa niecierpliwe, możemy nie używać klepsydry i wyciągać, każdy po jednej nitce, wtedy szybciej kończy się tura gracza.

Wciągnęło nas, fajny przerywnik i odstresowanie po męczącym dniu. Córka nawet po skończonych kilku grach, nosiła za nami na talerzu wybrane kolory makaronów, częstując nas swoją wymyśloną potrawą, potem zapraszała misie i lalki na obiadki. Kiedy wzięliśmy pudełko z komponentami do podglądania, żeby mieć przy sobie w trakcie pisania tej recenzji, pytała się, „gdzie moja fajna gra?

Cieszy nas, że Młody Giercownik polubił grę i mamy nadzieję, że zabawa zachęci dziecko do wzmożonej konsumpcji nie tylko makaronu, bo jak wiadomo maluchy czasem grymaszą. Zrobiliśmy się trochę głodni, czas na…

Za produkt dostarczony do testów dziękujemy firmie Granna.

Film: „Spaghetti” – unboxing

Film: „Spaghetti” – przebieg gry

Pisanie recenzji Państwa produktów jest dla nas fascynującym doświadczeniem. Jesteśmy dumni, ponieważ dotychczas zaufali nam:

9 Planet, Baldar, Black Monk Games. Cartamundi, CUBE Factory of Ideas, DANTE SP. Z O.O., DOBRETO Wydawnictwo, Edipresse Książki, Epideixis, FOXGAMES, GRAiMY, Granna, Instytut Pamięci Narodowej Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, Instytut Praktycznej Edukacji, Jacobsony, LUDERIS, MDR Dystrybucja, OUTDOOR Media, Piatnik, Promathematica, RUSSELL KONDRACKI s.j., TACTIC Games, TM Toys, Zakład Stolarstwa i Tokarstwa w Drewnie Marek Bałos, Zielona Sowa Sp. z o.o

Dołącz i Ty!