Recenzja gry planszowej Czego brakuje
Gry nawiązujące do memory zawsze będą cieszyły się dużym powodzeniem, ponieważ do czasu, kiedy myślimy – jesteśmy świadomi życia, cieszymy się nim, mamy wspomnienia i związane z nimi doświadczenia, służymy radą bliskim, uczestniczymy w kształtowaniu rzeczywistości. Stąd największe zapotrzebowanie na takie produkty wśród najmłodszych graczy, którzy jeszcze rozwijają umysł i pamięć oraz seniorów, którzy z biegiem lat zaczynają zapominać.
Gra edukacyjna „Czego brakuje?” rozwija spostrzegawczość, koncentrację oraz pamięć. Wszystko więc, czego potrzebujemy, żeby zauważać, kojarzyć i rozumieć, wartościować doznania i móc je zakodować na później, żeby następnie przekazać dalej.
Produkt rekomendowany dla 2-6 osób w wieku od 5 lat, a nawet mniej – nasza sugestia. W opakowaniu znajdziemy sześć planszy ze zdjęciami, 20 tabliczek z fotografiami, kolorowe żetony 6 x 2 barwy, 60 żetonów czarnych, instrukcję.
Żetony są drobne, ale mocne, przypominają pestki dyni, z tą różnicą, że są okrągłe. Jeśli dziecku ciągle jeszcze smakują elementy gier, to trzeba uważać!
W kafelkach podoba nam się, że są to autentyczne zabytki ze świata i z Polski. Ujęcia są bardzo ładne, zdjęcia kolorowe i wyraźne, a każda atrakcja turystyczna opisana nazwą oraz miastem, gdzie się znajduje. Cieszy nas również, że wśród klasycznych cudów świata znalazły się też nowsze budowle, jak chociażby Muzeum Guggenheima w Nowym Yorku.
Tak przy okazji marzy nam się, żeby któreś z wydawnictw wydało grę typu pamięć lub quiz, ale przedstawiający architekturę i sztukę nowoczesną, bo brakuje takich produktów na naszym rynku. Ewentualnie ukazującą zabytki, które w ostatnich latach przestały istnieć ze względu na rozmaite konflikty – taka pokojowa forma protestu, do przemyśleń i dla głębszej refleksji…
W grze musimy zgadnąć, którego zdjęcia brakuje i postawić zakład zależny od tego, jaką mamy pewność, że znamy prawidłową odpowiedź. Gracz, który jako pierwszy zdobędzie 10 żetonów punktowych wygrywa.
Losujemy 8 płytek z całego zestawu i odkrywamy je, następnie zapamiętujemy nie miejsce ułożenia, jak to często bywa w grach pamięciowych, a nazwę lub wygląd budowli! Zakrywamy kafelki, mieszamy je i jedną tabliczkę odkładamy na bok. Ponownie oglądając zdjęcia obstawiamy na swoich planszach: albo dwoma kolorowymi żetonami pojedynczy obiekt, wtedy wygrana będzie wyższa, albo kładąc po jednym znaczniku na dwa obrazki. Za każdą prawidłową odpowiedź otrzymujemy równowartość postawionego zakładu w czarnych żetonach. Kolejny raz mieszamy wszystkie płytki ze sobą i zabawa się powtarza.
Musimy przyznać, że memory zdaje się mieć niewyczerpane pokłady energii! Autorzy cały czas pozytywnie nas zaskakują nowymi kreatywnymi pomysłami na wykorzystanie kafli. Mieliśmy już pamięć odnoszącą się do bajek, historii, matematyki, a teraz idealną dla globtroterów oraz miłośników sztuki. Każda z odmienną mechaniką i ciekawymi regułami rozgrywki.
Połączenie gry hazardowej z pamięciową udało się fantastycznie, a dziecko przy okazji uczy się zarządzania ryzykiem.
Polecamy, bo to fajna zabawa, mądra gra i dobre wykonanie komponentów.
Za produkt dostarczony do testów dziękujemy ALEXANDER
Film: „Czego brakuje” – unboxing
Film: „Czego brakuje” – przebieg gry
Pisanie recenzji Państwa produktów jest dla nas fascynującym doświadczeniem. Jesteśmy dumni, ponieważ dotychczas zaufali nam:
9 Planet, Alexander, Baldar, Black Monk Games. Cartamundi, CUBE Factory of Ideas, DANTE SP. Z O.O., DOBRETO Wydawnictwo, Edipresse Książki, Egmont, Epideixis, FOXGAMES, Franjos Spielverlag, GRAiMY, Granna, Instytut Pamięci Narodowej Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, Instytut Praktycznej Edukacji, Jacobsony, Jawa, Let’s Play, LUDERIS, MDR Dystrybucja, OUTDOOR Media, Piatnik, Promathematica, RUSSELL KONDRACKI s.j., TACTIC Games, TM Toys, Trefl, Woodgame, Zakład Stolarstwa i Tokarstwa w Drewnie Marek Bałos, Zielona Sowa Sp. z o.o
Dołącz i Ty!