Recenzja gry planszowej Tangram
Jak coś jest bardzo stare, to warto opowiedzieć tego historię. Słowem wstępu: „Tangram” to chińska łamigłówka znana od ok. 3000 lat. Składa się z siedmiu elementów w postaci figur geometrycznych (tan), powstałych przez rozcięcie kwadratu. Celem łamigłówki jest odtworzenie położenia wszystkich siedmiu elementów tangramu w przedstawionym obrazku na podstawie jedynie kształtu jego konturów, a także wymyślanie własnych wzorów.
Dobrze postukać trochę w klawisze, zawsze to odrobinę ruchu w przerwie świątecznego obżarstwa. Dzisiaj Tangram. Pamiętam, jak dziadek rozcinał kartkę papieru i z bratem składaliśmy, jako zagadkę w postaci papierowych puzzli, nie mieliśmy wtedy pojęcia, że to taka sławna łamigłówka! Teraz mamy grę i wszystko dobrej jakości, ale za to prezentowy zawrót głowy. Czasy się zmieniają…
Gra dla 1-6 uczestników, w wieku od 4 lat. W opakowaniu znajdziemy: 12 dużych trójkątów prostokątnych, 6 średnich trójkątów prostokątnych, 12 małych trójkątów prostokątnych, 6 kwadratów, 6 równoległoboków, 60 żetonów, instrukcję. W sumie rozcina się – a raczej wypycha z ramek – 6 kompletów figur. Każda część z danego zestawu jest w innym kolorze.
Pierwszy wariant zabawy to układanie wzorów z instrukcji, kto ułoży szybciej wykorzystując do tego swój zestaw figur, ten otrzymuje żeton, gramy aż do uzbierania pięciu sztuk.
Kolejna opcja dla 3 graczy rozpoczyna się od wyłożenia wszystkich figur dostępnych w grze, ukrywamy ich kolory. Ścigamy się, kto ułoży dwa następujące po sobie w instrukcji schematy. Nagroda to pojedynczy żeton, walczymy do pięciu punktów.
Jest także wariant na zapamiętywanie i odtwarzanie z głowy odpowiedniego wzoru. Najpierw wybieramy schemat z instrukcji, potem wszyscy razem go układamy. Zapamiętujemy układ figur i niszczymy. Teraz każdy ze swojego kompletu buduje poprzedni wzór. Najszybszy wygrywa. Zabawa, jak wcześniej, to uzbierania pięciu żetonów.
W instrukcji znajdziemy aż 61 obrazków. Wszystkie są podpisane i przyznać trzeba – bardzo interesujące! Na nas wrażenie zrobił, chociażby motor z trójkątów – naprawdę pomysłowo i z wyobraźnią, bo kół tu przecież nie ma!
Zabawka jest wyjątkowo kreatywna i czuje się tu znamiona sztuki i artyzmu, jak przy układaniu origami czy ikebana. Można bawić się nawet w pojedynkę i też jest ciekawie! Dziecko przy okazji poznaje figury geometryczne, co na pewno przyda się na matematyce. Prosta gra, a taka fajna!
Za produkt dostarczony do testów dziękujemy ALEXANDER
Film: „Tangram” – unboxing
Pisanie recenzji Państwa produktów jest dla nas fascynującym doświadczeniem. Jesteśmy dumni, ponieważ dotychczas zaufali nam:
9 Planet, Alexander, Baldar, Black Monk Games. Cartamundi, CUBE Factory of Ideas, DANTE SP. Z O.O., DOBRETO Wydawnictwo, Edipresse Książki, Egmont, Epideixis, FOXGAMES, Franjos Spielverlag, GRAiMY, Granna, Instytut Pamięci Narodowej Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, Instytut Praktycznej Edukacji, Jacobsony, Jawa, Let’s Play, LUDERIS, MDR Dystrybucja, OUTDOOR Media, Piatnik, Promathematica, RUSSELL KONDRACKI s.j., TACTIC Games, TM Toys, Trefl, Woodgame, Zakład Stolarstwa i Tokarstwa w Drewnie Marek Bałos, Zielona Sowa Sp. z o.o
Dołącz i Ty!