Recenzja gry planszowej Wyprawa HMS Beagle

Wreszcie się udało! Po wielu niemiłosiernie dłużących się miesiącach, fani „Robinsona Crusoe” doczekali się dodruku dodatku do tej gry. Dotychczas zabawę umilały nam fanowskie scenariusze – chwała wam dobrzy internauci za ich udostępnienie, pewnie kiedyś opiszemy je wszystkie w jednej recenzji, żeby nowi miłośnicy „Przygody na przeklętej wyspie” też mieli całościowy wgląd w rewelacyjną robotę fanów. Na chwilę obecną przeczytajcie jednak o „Wyprawie HMS Beagle”.

Rozpocząć należy od opakowania, ponieważ tak znakomitej książki nie widzieliśmy od lat! Pudełko wygląda jak wiekowe tomisko – pamiętnik przyrodnika i geologa, albo dziennik pokładowy kapitana statku zawierający opis przebiegu tej znamienitej ekspedycji.

Już sam fakt, że okręt i wyprawa badawcza odbyły się naprawdę wnosi wspaniały klimat do gry. HMS „Beagle” w grudniu 1831 roku wyruszył w swoją drugą podróż, jednym z pasażerów na pokładzie był wtedy Karol Darwin, którego odkrycia z tego okresu czasu stworzyły podstawę teorii ewolucji. Trasa rejsu biegła w pobliżu Madery i Wysp Zielonego Przylądka, potem odbiła do Bahii. Statek opłynął Amerykę Południową, dotarł na Galapagos, Tahiti, do Nowej Zelandii, w końcu do wybrzeży Australii. Następnie wypłynął na wody Oceanu Indyjskiego i zahaczył o Kapsztad, skąd udał się na północ z powrotem do Wielkiej Brytanii. 5 lat to kawał historii!

W opakowaniu znajdziemy bardzo dużo! Mamy tu rozmaite żetony, w tym duże z fragmentami statku, książkę ze scenariuszami kampanii, dodatkowe plansze, w tym jedną dwustronną, karty i nowych graczy – Darwina oraz Misjonarza – ostatnia z postaci w opcji dla pań i panów. Nie sposób pominąć nowych pomocników – członków załogi. Kampania składa się z pięciu historii, można rozgrywać je z osobna.

W pierwszym scenariuszu będziemy chwytali rzadkie bestie, budowali klatki, rozmieszczali skrzynie, zbierali skamieliny, znajdowali rośliny – specjalne karty mięsożernej flory.

W drugim scenariuszu będziemy uzupełniali nasze zapasy i naprawiali okręt – napełniali beczki pitną wodą, likwidowali uszkodzenia, pozyskiwali wysokie drzewa na maszty, tropili bestie.

Trzeci epizod jest bardzo nietypowy, jest tu dużo zmian reguł w porównaniu z resztą scenariuszy. Statek napotyka sztorm i niszczeje. W zależności od stopnia wcześniejszej naprawy, jego agonia trwa szybciej lub wolniej. Korzystać będziemy z niebieskich żetonów przeszkód, wytwarzali wiosła pomagające uniezależnić się od wiatru, w ciągłym użyciu będzie także żeton skrętu oraz nowa kość, która wyznacza psujący się obszar na okręcie. Używamy płytek wysepek, standardowe kafle terenu leżą teraz odłogiem. Drewno pozyskujemy z rozbiórki statku, część dóbr również z wysepek. Rozpatrujemy przeszkody, skręcamy statkiem, badamy ławice – jest co robić!

W czwartej części przygód Darwina korzystamy ze specjalnej tabeli plemion, a sami tubylcy będą się przemieszczali po planszy. Przykładowe akcje to poznawanie sekretu plemienia oraz jego wabienie.

Piąty scenariusz to powrót do domu. Musimy ocalić nasze bezcenne dla naukowego świata zdobycze. Mamy tu mini-grę w zapamiętywanie, takie plażowe memory, ale jest i zbieranie ziół, a totemy oznaczają Unikatowe Okazy do odtworzenia kolekcji Darwina. W talii wydarzeń znajdują się karty chorób. W zależności od liczby uzbieranych punktów kultury w poprzednim scenariuszu, główny badacz otrzymuje własne żetony jednorazowego użytku – jak dodatkowe pionki.

Wszystkie zmiany dotyczące zasad zostały znakomicie wytłumaczone, podobnie cele i ich realizacja – nie ma tu niedociągnięć i domniemania, jak postąpić w danej sytuacji. Scenariusze bardzo różnią się od siebie, co również jest świetne, bo urozmaica grę. Komponentów jest dużo i nie czuje się malizny. Używanie nowych elementów nie gryzie się z podstawową tematyką i atmosferą pierwotnej gry, nie mamy wrażenia, że „to tu nie pasuje”. Rozszerzenie zostało przemyślane i dopracowane, jest przykładem, że lepiej mieć mniej dodatków, ale za to lepszej jakości.

Długie godziny totalnie odjazdowej zabawy w towarzysza, pomocnika i oczywiście anioła stróża, wielkiego naukowca, jakim był Karol Darwin. Stajemy się częścią tej niebanalnej historii…

„Wyprawa HMS Beagle” – unboxing

Pisanie recenzji Państwa produktów jest dla nas fascynującym doświadczeniem. Jesteśmy dumni, ponieważ dotychczas zaufali nam:

9 Planet, Alexander, Baldar, Black Monk Games. Cartamundi, CUBE Factory of Ideas, DANTE SP. Z O.O., DOBRETO Wydawnictwo, Edipresse Książki, Egmont, Epideixis, FOXGAMES, Franjos Spielverlag, GRAiMY, Granna, Instytut Pamięci Narodowej Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, Instytut Praktycznej Edukacji, Jacobsony, Jawa, Let’s Play, LUDERIS, MDR Dystrybucja, OUTDOOR Media, Piatnik, Promathematica, RUSSELL KONDRACKI s.j., TACTIC Games, TM Toys, Trefl, Woodgame, Zakład Stolarstwa i Tokarstwa w Drewnie Marek Bałos, Zielona Sowa Sp. z o.o

Dołącz i Ty!