Recenzja gry planszowej Tulip Bubble
Handel kwiatami to przyznacie chyba sami, bardzo oryginalny temat gry. Pozycja przybyła do nas z Tajwanu, a wydawca udowadnia, że inwestowanie w tulipany na przewartościowanym rynku, jaki miał miejsce w 1636 roku w Holandii to wielce ekscytujące zajęcie. Czy przetrwasz moment, w którym bańka spekulacyjna pęka?
„Tulip Bubble” to pozycja raczej dla dojrzałych graczy, którzy chcą na przykładzie gry poznać zasady kupna, sprzedaży i wartościowania towarów. Będą tutaj licytacje, bankowe pożyczki, bogaci kupcy, ale również długi. Wygrywa osoba, która nabędzie legendarnego czarnego tulipana, ewentualnie posiadająca najwięcej pieniędzy, gdy rynek się załamie.
Pozycja dla 3-6 graczy w wieku od 15 lat, rozgrywka zajmuje ok. 50-70 minut. W opakowaniu znajdziemy pięknie ilustrowane karty, drewniane znaczniki w kształcie tulipanów, planszę, żetony, zasłonki dla graczy oraz instrukcje.
Po otwarciu pudełka naszą uwagę zwraca przede wszystkim wysoka jakość kart – większych rozmiarów niż standardowe oraz wykonanych z lepszego niż zwyczajowo papieru, podobnie zresztą zasłonki. Świetne są znaczniki pierwszego gracza – i aż trzy, sami wybieramy swojego ukochanego tulipana. Ilustracje kupców są bardzo stylowe, eleganckie, podobnie samych kwiatów, z wyglądu przypominają nam gry japońskie. Karty wydarzeń są raczej schematyczne, wszystkie zmiany bazują na ikonach podobnych do giełdowych wykresów, ale te są bardzo intuicyjne.
Mamy tutaj trochę dużo zasad do zapamiętania, ale jest przydatna ściągawka na planszy. Tamże przedstawiono ułożenie poszczególnych rodzajów kart, generalnie jest porządek. Aktualną cenę odczytujemy z tabeli i nie jest to specjalnie skomplikowane, a na ruch wartości kwiatów wpływa, poza samym wydarzeniem, handel graczy.
Zabawę zaczynamy z 20 guldenami w kieszeni oraz trzema znacznikami transakcji. Wykładamy pierwsze zdarzenie, ustalamy cenę i dokonujemy zakupu z linii aktualnej dostawy i sprzedawanych właśnie kwiatów – środkowy i dolny wiersz. Na samej górze pokazano, jakie kwiaty przyjdą w kolejnej dostawie. Wystawiono tutaj ilość kart z tulipanami w liczbie graczy plus dwie.
Faza zakupu trwa dwie kolejki, w pierwszej dokonujemy maksymalnie dwóch transakcji, a drugiej tylko pojedynczej, nawet kiedy posiadamy niewykorzystane znaczniki. Gdy na karcie tulipana położono więcej znaczników, następuje licytacja – cenę podnosimy co jeden gulden, aż reszta spasuje, potem następuje kompensata, w ramach której rynkową nadwyżkę dzielimy przez liczbę pozostałych graczy biorących udział w aukcji i rozdajemy monety zaokrąglając w dół. Transakcje rozpatrujemy od lewej do prawej, od środkowego wiersza do najniżej położonego. Jeśli brakuje nam pieniędzy, zakup może nam sfinansować bank, wtedy jednak znacznik jest zamrożony i pozostaje na karcie razem z pieniędzmi, które trzeba oddać w momencie wykorzystania karty – leży ona w przeciwieństwie do zakupionych ze środków własnych przed zasłonką.
Po etapie transakcji następuje przewartościowanie cen na rynku. Sprawdzamy kolory tulipanów na wszystkich trzech poziomach – również przyszłej dostawy – i cena tulipana o barwie najczęściej się powtarzającej spada o guldena, a najmniej wzrasta o guldena. Teraz środkową i najniższą linię pozostałych kart odkładamy na stos kart odrzuconych, a przyszła dostawa jest przemieszczana na niższy poziom, wykładamy też nowe karty na samą górę. Czyszczenie przestrzeni gry.
Pojawia się nowe wydarzenie, przekazujemy znacznik pierwszego gracza. Następuje faza sprzedaży – tulipany zbywamy na rynku i zamieniamy na gotówkę – układamy je na najniższym poziomie, możemy również sprzedać je zamożnym klientom – poza ceną rynkową uzyskujemy bonus z karty kupca, wtedy odkładamy je od razu na stos kart odrzuconych. Nowa faza zakupu właśnie się rozpoczyna, po niej kolejne porządkowanie i znowu nowe wydarzenie.
Wydarzenia mogą podnosić wartość wybranej barwy tulipana o jednostkę – w praktyce o więcej, gdyż znaczniki się przeskakują, może też nastąpić krach – najdroższy kolor tulipana tanieje o dwie jednostki – przesuwany jest w lewo, ewentualnie fala wzrostów – najtańszy tulipan zyskuje na wartości o dwie jednostki – ruch w prawo.
Karta informująca o pęknięciu bański spekulacyjnej, która kończy grę znajduje się na jednym z trzech ostatnich miejsc w talii wydarzeń. Jeśli nikt nie nabył czarnego tulipana, wygrywa najbogatszy, z tym, że karty kwiatów za zasłonką są nic nie warte, a opłacone z pożyczki stają się długiem i muszą zostać spłacone. Liczy się tylko waluta!
Gra znakomicie odwzorowuje zachowania inwestorów na rynku, jest genialnie wydana i opisuje szalenie oryginalny rynek produktów. Jest obojętna językowo – po przeczytaniu instrukcji gramy w oparciu o symbole, niemniej, ktoś musi uprzednio przestudiować księgę zasad.
Świetna pozycja! Najlepsza gra o inwestowaniu w jaką dotychczas graliśmy, nie dziwi nas duże nią zainteresowanie graczy odwiedzających tegoroczne targi w Essen. „Tulip Bubble” pozostaje w kolekcji. Polecamy.
Za produkt dostarczony do testów dziękujemy MOAIDEAS GAME DESIGN
Film: Tulip Bubble – unboxing
Film: Tulip Bubble – przebieg gry
Pisanie recenzji Państwa produktów jest dla nas fascynującym doświadczeniem. Jesteśmy dumni, ponieważ dotychczas zaufali nam:
9 Planet, Alexander, Artyzan kreatywnemaluchy.pl, Baldar, Black Monk Games, Brain Games, Cartamundi, Clementoni, CUBE Factory of Ideas, Czacha Games, Dadada.pl, Daily Magic Games, DANTE SP. Z O.O., DOBRETO Wydawnictwo, Edgard, Edipresse Książki, Egmont, Epideixis, Finebooks, FOXGAMES, Franjos Spielverlag, GRAiMY, Granna, Haraka Paka, Heim, ICOM Poland, Instytut Pamięci Narodowej Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, Instytut Praktycznej Edukacji, Jacobsony, Jawa, Kangur Sp. z o.o., Let’s Play, LUDERIS, MDR Dystrybucja, Moaideas Game Design, Octigo Sp. z o.o., OGRY Games, Glosel – taniaksiazka.pl, OUTDOOR Media, Piatnik, Promathematica, RUSSELL KONDRACKI s.j., TACTIC Games, TM Toys, Trefl, Trefl Joker Line, Woodgame, Zakład Stolarstwa i Tokarstwa w Drewnie Marek Bałos, Zielona Sowa Sp. z o.o
Dołącz i Ty!