Recenzja gry planszowej Słowo daję

Gry towarzyskie mają to do siebie, że zabawa uzależniona jest przede wszystkim od ludzi, którzy spotykają się przy stole. Na wszelkich imprezach bardzo często goszczą pozycje typu kalambury – pokazywanie, rysowanie czy naprowadzanie słowami. Taka aktywność zawsze będzie świetną rozrywką, jeśli są wśród nas jacyś kawalarze, a ekipa jest wyluzowana.
„Słowo daję” to taka właśnie pozycja na spotkanie z większą liczbą osób, kiedy dzielimy się na drużyny, kapitan zmienia się co rundę i pomagamy swoim. Gra dla minimum trzech osób, w wieku od 11 lat. Interesujące w niej jest to, że podpowiadamy na zmianę do tego samego hasła, zatem wcześniejsze wskazówki naprowadzają konkurujących ze sobą uczestników. Brzmi ciekawie?
W opakowaniu znajdziemy planszę z podziałem na rundy, pionkiem odmierzającym ich przebieg, znaczniki punktacyjne, klepsydrę, trzy talie kart z właściwymi rozwiązaniami oraz kostkę do ich wyboru. Jakość komponentów jest całkiem niezła, chociaż seria „Gold Edition” wydawała nam się bardziej dopracowana, ta jest standardowa.
Kapitanowie drużyn oglądają w tajemnicy hasła zaprezentowane na karcie, każde z nich ukazane jest na innym tle, dzięki czemu dokonujemy losowego wyboru barwą ze ścianki kostki, na jednej z nich znajdziemy również kombinację dowolną oraz ponowny przerzut. Każdy z liderów w aktualnej rundzie, którzy wspierają swoich partnerów, na przemian podaje pojedyncze hasło sugerujące prawidłową odpowiedź. Początkowo pytanie warte jest 8 punktów, każda kolejna podpowiedź obniża wartość rozwiązania o jednostkę.
Sposób prowadzenia rozgrywki jest bardzo interesujący, ponieważ osoby znające cel, do którego zmierzamy w danej rundzie kooperują ze sobą, jest to współpraca wymuszona przez mechanizm gry, ale jednak występująca. Im dłużej czekamy na prawidłowe rozwiązanie, tym więcej wytycznych od każdego z kapitanów, ale jednocześnie mniejszy zarobek drużyny, która ostatecznie odgaduje zagadkę. W każdej rundzie mamy w sumie 8 szans i czas odmierzany dla każdej z drużyn z osobna za pomocą klepsydry.
Rozgrywka jest ciekawa, mechanika wykracza poza standardy większości kalambury i dlatego jest atrakcyjna, a rozrywka podoba się jej uczestnikom. Będzie przyjemnie, oczywiście jeśli się zgramy i lubimy pozycje tego typu. Im nas więcej, tym jak zawsze weselej, a dyskusje bardziej żywiołowe. Miło, że wydawca idąc za ciosem wprowadził również wersję „Light” oraz „Mini”.
Za produkt dostarczony do testów dziękujemy ALEXANDER.
Film: „Słowo daję” – unboxing
Film: „Słowo daję” – przebieg gry
Pisanie recenzji Państwa produktów jest dla nas fascynującym doświadczeniem. Jesteśmy dumni, ponieważ dotychczas zaufali nam:
2 Pionki, 9 Planet, Alexander, Arcane Wonders, Artyzan kreatywnemaluchy.pl, Baldar, Bard, Black Monk Games, Brain Games, Cartamundi, Clementoni, CUBE Factory of Ideas, Czacha Games, Dadada.pl, Daily Magic Games, DANTE SP. Z O.O., DOBRETO Wydawnictwo, Drawlab Entertainment, Edgard, Edipresse Książki, Egmont, Ei System, Epideixis, Finebooks, FOXGAMES, Franjos Selverlag, GDM Games, GeGe Co Ltd, GRAiMY, Granna, Haraka Paka, Headu, Heim, Hurrican Games, ICOM Poland, Instytut Pamięci Narodowej Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, Instytut Praktycznej Edukacji, Jacobsony, Jawa, Kangur Sp. z o.o., Let’s Play, LUDERIS, Mandoo Games, MDR Dystrybucja, Moaideas Game Design, Narodowe Centrum Kultury, Octigo Sp. z o.o., Odd Bird Games, OGRY Games, Glosel – taniaksiazka.pl, OUTDOOR Media, Piatnik, Podkarpackie Stowarzyszenie dla Aktywnych Rodzin PSAR, Portal Dragon, Promathematica, Ravensburger, Rebel, RUSSELL KONDRACKI s.j., Sharp Games, Snowdale Design, Sphere Games, TACTIC Games, TM Toys, Trefl, Trefl Joker Line, Tutuconcept Sp. z o.o., Vedra Games, Woodgame, Wydawnictwo Szaron, Zakład Stolarstwa i Tokarstwa w Drewnie Marek Bałos, Zielona Sowa Sp. z o.o
Dołącz i Ty!