Recenzja gry planszowej Mahe

Zazdroszczę Niemcom! Czego? Na pewno, nie tego, że mają teraz tak wielu imigrantów, którzy „ubogacają ich kulturowo”! Może Mercedesów – trochę tak, ale jeździć można i na rowerze… Jako miłośnik gier planszowych patrzę zawistnie, że takie fajne gry jak Mahe mieli już w latach 70-tych! Oczywiście w wersji bankietowej i ze słabszą grafiką, ale były! U…
Czytaj dalej