Recenzja gry planszowej Colt Express

Dla wszystkich fanów twórczości mistrza Sergia Leone, dla wielbicieli westernów z Clintem Eastwoodem i kowbojów, którzy rabowali pociągi, uprowadzali dyliżanse pocztowe i walczyli o swój honor i miano najszybszego strzelca dzikiego zachodu, pojedynkując się na rewolwery w samo południe na głównych ulicach miast, jak również dla kochających muzykę Ennio Morricone, który stworzył najlepsze kompozycje dla tych genialnych filmów. Opowieść o prawdziwych, odważnych mężczyznach i towarzyszących im walecznych kobietach, zakrywających twarze pod chustami i rondami swych kapeluszy – zawarta w klimatycznej grze rodzinnej – Colt Express.

Nasza przygoda rozpoczyna się na pustyni, w otoczeniu wysokich kanionów, gdzie rosną wysuszone kaktusy, a słońce praży niemiłosiernie. Pociąg pełen bogactwa mknie przed siebie, rozpędzone koła turkoczą, a krajobraz ciągle ten sam jakby zastyga w miejscu. Nagle boom! Świst! Słychać wrzaski i lament pasażerów – ujawnili się! Są w wagonach nasi gracze – dzika banda spragniona łupów. Każdy chce ugrać jak najwięcej. Wszyscy pazerni i chciwi, bacznie szukający kosztowności. Jest i szeryf – strzeże walizki pełnej forsy…

Najbardziej niesamowita w tej grze jest sama plansza. Nie mam tu na myśli tylko płaskiego, namalowanego kanionu (zresztą nie w każdej wersji ponoć dostępnego), ale w pełni trójwymiarowy pociąg, który składamy samodzielnie. To po tej konstrukcji – w przedziałach wagonów, na dachu pociągu, w lokomotywie parowej przyjdzie nam się pojedynkować, rabować podróżnych i kręcić swój własny film, do którego poszczególne kadry przygotowują wszyscy gracze wykładający swoje karty akcji.

Celem gry jest zebranie jak największego bogactwa – pieniądze rabujemy, a najszybszy strzelec otrzyma dodatkową sumę po wystrzelaniu wszystkich kart pocisków.

Grać może aż sześć postaci, każda z nich poza standardowymi akcjami – strzelanie, uderzenie z piąchy, zbieranie kosztowności, przesuwanie szeryfa, bieganie po wagonach i wspinanie się na dach pociągu, ma także cechy specjalne – z przykładowych, chociażby odrzut przy postrzale, czy celowanie w pionie.

Losujemy karty do ręki i według schematu rundy każdy z kowbojów je zagrywa – odkryte lub zakryte kiedy pociąg wjechał do tunelu, czasem dwie na raz. Kiedy wszyscy wyłożyli karty z danej tury, czyli po etapie planowania, następuje rozgrywanie wydarzeń. Pionki są przesuwane po pociągu, a ruchy przeciwników oddziałują na nasze położenie i niweczą nasze akcje. Kiedy otrzymujemy postrzał, bierzemy kartę z nabojem od przeciwnika i musimy ją umieścić w naszej talii – można ją wylosować i wtedy zawadza na ręce zabierając miejsce przydatnym akcją. Strzelić może do nas także szeryf, który dodatkowo wyrzuca zbirów z wagonu – automatyczne przesunięcie się na dach pociągu. Na koniec rundy następuje specjalne wydarzenie – może nim być zmiana kierunku kolejki rozgrywania kart, zahamowanie lub przyspieszenie pociągu i przemieszczenie się pionków graczy i wiele innych, interesujących czynników zmieniających układ sił i nasze położenie.

Mechanika jest łatwa! W zasadach gry pokapują się już całkiem młode giercowniki – ci ograni, w wieku 5 lat stanąć mogą z nami do pojedynku jak równy z równym. Trochę młodsi gracze mogą asystować w grze – przemieszczać naszych kowbojów po pociągu, lub przekazywać karty strzałów pomiędzy graczami.

Przebieg gry jest bardzo widowiskowy i dynamiczny – cały czas karty strzałów wędrują po rozgrywających, wszyscy się śpieszą, bo każdy chce zdobyć tytuł mistrza pistoletów. Nasze ludki biegają jak szalone po pociągu ganiając się wzajemnie i pędząc do najcenniejszych skarbów. Kiedy uderzamy przeciwnika, ten gubi pieniądze i narzeka, może też nasłać na nas szeryfa. Zawsze jest dużo śmiechu, kiedy cały plan bierze w łeb, bo ktoś umiejętnie zagrał swoją postacią lub pomylił się w wyliczeniach. Najciekawsze są te potyczki, gdzie zagrywamy którąś z kart w ciemno – wtedy możemy tylko przypuszczać, co zrobią przeciwnicy, a ci potrafią zaskoczyć! Podczas planowania strategii warto wykorzystywać cechy specjalne swoich postaci, ponieważ one są naszym atutem – asem w rękawie. Możemy także zrezygnować z ruchu w danym momencie i dobrać nowe karty na rękę.

Jeśli myślicie o dodatkach, to możecie dokupić dyliżans oraz samochód (wehikuł czasu) z Powrotu do przyszłości – super!

Colt Express jest pasjonująca, oryginalna i innowacyjna – zupełnie inna od standardowych planszówek. Efektowna – wyjątkowo ładna i dwupoziomowa – zabawa w 3d naprawdę nabiera nowego wymiaru! Pozwala na nowo odkryć magię dzikiego zachodu i poczuć atmosferę dawnych westernów.

Pisanie recenzji Państwa produktów jest dla nas fascynującym doświadczeniem. Jesteśmy dumni, ponieważ dotychczas zaufali nam:

Baldar, Black Monk Games. Cartamundi, CUBE Factory of Ideas, DANTE SP. Z O.O., DOBRETO Wydawnictwo, Edipresse Książki, Epideixis, FOXGAMES, Granna, Instytut Pamięci Narodowej Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, Instytut Praktycznej Edukacji, Jacobsony, MDR Dystrybucja, OUTDOOR Media, Piatnik, RUSSELL KONDRACKI s.j., TACTIC Games, TM Toys, Zakład Stolarstwa i Tokarstwa w Drewnie Marek Bałos, Zielona Sowa Sp. z o.o

Dołącz i Ty!