Recenzja Moja pierwsza gra Łowienie rybek

Gier o połowach mieliśmy już kilka – od gry karcianej dla starszych dzieci, po dwa wędkowania z kijem w ręku, z których widzieliście na blogu tylko jedno, bo to z plastiku z ruchomymi rybkami się nie zachowało. Dzisiaj kolejny produkt, dla maluszków nawiązujący do tematu.

„Moja pierwsza gra” to seria produktów dla najmłodszych, tych nawet poniżej zwyczajowego progu wejścia w gry, czyli trzech lat. „Łowienie rybek” to gra zręcznościowa charakteryzująca się wysokiej jakości komponentami, które dostosowano już dla dwulatków.

Zadaniem dziecka będzie złowienie zwierzaka w odpowiednim kolorze, ewentualnie kształcie, jak rybka. Warto też używać kostki z barwami. Za każdy złapany okaz otrzymujemy elementy układanki, którą dziecko kompletuje – piaskownica i zabawki, identyczne dla każdego graczy. Kto pierwszy zbierze i dopasuje wszystkie puzzle wygrywa grę. Trenujemy zatem zarówno umysł – porównywanie barw i dopasowanie fragmentów, jak i manipulację rączką dziecka – wędkowanie.

Naszym łowiskiem jest wnętrze pudełka – spód oraz boki ukazujące dno morza. Wrzucamy do środka trzy rybki, konika morskiego, rozgwiazdę oraz ośmiornicę i zaczynamy polowanie. Na drewnianej wędce z krótkim sznurkiem, żeby dziecko nie zaczęło za bardzo wywijać, znajduje się robaczek z magnesem, mają go również mieszkańcy „podwodnej” krainy. Podoba nam się ta dżdżownica, ponieważ nie w każdej grze tego typu występuje, czasem jest to magnes zatopiony w drewnie o kształcie walca, a w rzeczywistości używamy przecież przynęty, często żywej.

Barwy są bajeczne – jasne, przyjemne dla oka. Komponenty wykonane są z mocnego, grubego drewna, przypominają klocki, którymi bawią się brzdące, z tą jednak różnicą, że nie są kwadratowe, a wyglądają jak zwierzaki z bajek o morzu. Pozycja jest droga, nie ma co ukrywać, ale komponenty są wielkie, prawie takie, jak dłoń dziecka. Całość bezpieczna, ponieważ nie ma rogów. Pudełko-łowisko może się nie uchować, jest najsłabszym ogniwem gry, ponieważ jest kartonowe. Następne w kolejności elementy, które mogą ulec zniszczeniu to puzzle. Serce produktu, czyli zwierzaki i wędka jedynie mogą się pogubić, bo o rozpadzie raczej nie ma mowy.

Zabawa jest krótka, ale pochłania maluszki. Komponentów jest niewiele, ale ich jakość znakomita. Ładna gra, aczkolwiek warto poczekać na promocję, ewentualnie przejrzeć konkurencyjne produkty, w których może być więcej komponentów. Brakuje nam zabawy z cieniem – obrys zwierzaka, która przedłużyłaby okres zainteresowania dziecka produktem. Przydałby się kolejny kij, żeby nie trzeba było wyrywać sobie wędki, bo nie każde dziecko lubi oddawać, aczkolwiek to także nauka – zabawy w grupie. Generalnie jest to dobry produkt.

Pisanie recenzji Państwa produktów jest dla nas fascynującym doświadczeniem. Jesteśmy dumni, ponieważ dotychczas zaufali nam:

9 Planet, Alexander, Baldar, Black Monk Games. Cartamundi, CUBE Factory of Ideas, Czacha Games, DANTE SP. Z O.O., DOBRETO Wydawnictwo, Edgard, Edipresse Książki, Egmont, Epideixis, FOXGAMES, Franjos Spielverlag, GRAiMY, Granna, Instytut Pamięci Narodowej Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, Instytut Praktycznej Edukacji, Jacobsony, Jawa, Let’s Play, LUDERIS, MDR Dystrybucja, OGRY Games, OUTDOOR Media, Piatnik, Promathematica, RUSSELL KONDRACKI s.j., TACTIC Games, TM Toys, Trefl, Trefl Joker Line, Woodgame, Zakład Stolarstwa i Tokarstwa w Drewnie Marek Bałos, Zielona Sowa Sp. z o.o

Dołącz i Ty!